Wszczęto śledztwo ws. śmiertelnego wypadku w bazie w Redzikowie

Wszczęto śledztwo ws. śmiertelnego wypadku w bazie w Redzikowie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Prokuratura Rejonowa w Słupsku wszczęła w czwartek śledztwo dotyczące wypadku przy pracy na terenie budowy bazy amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej w Redzikowie. 45-letni pracownik polskiej firmy budowlanej został potrącony przez ciężarówkę.

W środę 45-letni Marek D. został przygnieciony przez cofającą się ciężarówkę, która dowoziła gruz na teren budowy. Pracował przy użyciu zagęszczarki i używał słuchawek ochronnych. Mimo przeprowadzonej reanimacji, poszkodowanego mężczyzny nie udało się uratować.

Jak powiedział w czwartek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku Jacek Korycki, śledztwo, które zostało wszczęte przez Prokuraturę Rejonową w Słupsku, dotyczy wypadku przy pracy, ponieważ doszło do niego na terenie zamkniętym, nie na drogach publicznych. Wyjaśnił, że prokurator zakwalifikował to jako "wypadek przy pracy z art. 220 paragraf 1". Za niedopełnienie obowiązku bezpieczeństwa i higieny pracy i przez to narażenie pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech. Korycki dodał, że z uwagi na skutek śmiertelny wypadku, prokurator zakwalifikował to zdarzenie w związku z nieumyślnym spowodowaniem śmierci.

Rzecznik zaznaczył, że "nie jest wykluczone, iż z uwagi na charakter sprawy, w szczególności na konieczność przeprowadzenia wielu specyficznych i trudnych oraz pracochłonnych czynności, śledztwo zostanie przejęte do dalszego prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową w Słupsku". "Prawdopodobnie będzie to długie i żmudne śledztwo (…). Państwowa Inspekcja Pracy będzie prokuraturę wspomagać" - dodał.

W związku z wypadkiem w środę po południu kondolencje bliskim ofiary złożyła ambasada USA.

Umiejscowiona w Redzikowie baza pocisków przechwytujących amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej ma chronić wojska USA i sojuszników z NATO przed pociskami balistycznymi wystrzelonymi z Bliskiego Wschodu. Znajdą się w niej wyrzutnia rakiet przechwytujących oraz radar śledzenia celów i kierowania ogniem. Poza obiektami stricte militarnymi, w ramach inwestycji w Redzikowie powstają też obiekty dla dowództwa i administracji bazy oraz mającego liczyć docelowo ok. 300 osób personelu.

Pierwsza, około 20-osobowa grupa amerykańskich żołnierzy pojawiła się w Redzikowie w listopadzie ub.r. Sukcesywnie przybywają kolejni, a w połowie tego roku baza powinna mieć kompletny personel. Koszty budowy bazy Amerykanie oszacowali na kwotę od kilkudziesięciu do 300 mln dolarów. Osiągnie ona gotowość operacyjną w zakładanym wcześniej terminie, czyli do końca 2018 r.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Wszczęto śledztwo ws. śmiertelnego wypadku w bazie w Redzikowie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!