Kurs budowlanej grupy przewodził spadkom podczas wtorkowej (19 lutego) sesji na GPW. To efekt wczorajszych informacji o dużych stratach za 2018 r. oraz planach dokapitalizowania przez emisję nowych akcji. Rozpoczynający się sezon publikacji wyników finansowych za ubiegły rok może przynieść falę wiadomości o pogarszającej się kondycji branży budowlanej.
- Sezon publikacji ubiegłorocznych wyników właśnie się rozpoczyna i potrwa aż do końca kwietnia. Nie należy mieć złudzeń - w przypadki wielu firm budowlanych najpewniej nie będą one dobre.
- Wraz z postępującą realizacją i finalizacją „toksycznych” zleceń - pozyskiwanych w latach 2015-2017, czyli przed gwałtownym wzrostem kosztów materiałów i robocizny - na jaw wychodzą kolejne problemy.
- 2019 nie będzie rokiem, który przyniesie branży wytchnienie. Może to być czas, który pokaże ile tzw. „trupów” kryje się po szafach.
KOMENTARZE (7)
Do artykułu: Trakcja PRKiI pikuje na giełdzie. Nadchodzi budowlane tsunami?