Wyspecjalizowana m.in. w budownictwie kolejowym spółka Torpol, realizująca obecnie kontrakty warte ponad 2,8 mld zł netto, uczestniczy w kolejnych przetargach o wartości ponad 5 mld zł. Firma chce m.in. wziąć udział w projekcie dotyczącym poprawy komunikacji kolejowej z portem w Gdyni.
- - Zdobycie projektu dotyczącego poprawy komunikacji kolejowej z portem morskim w Gdyni byłoby dużym sukcesem, bowiem złożyliśmy największą ofertę w historii Torpolu - jej wartość wynosi niemal 1,5 mld zł netto. Według dotychczas opublikowanych kryteriów oceny (cena oraz termin) nasza oferta jest najkorzystniejsza, jednak nie znamy jeszcze pełnej oceny ofert i czekamy na dalsze decyzje zamawiającego - powiedział w czwartek prezes Torpolu Grzegorz Grabowski.
- Jak poinformował, obecnie spółka realizuje 14 kontraktów w całej Polsce. Wartość portfela zamówień przekracza 2,83 mld zł netto, bez udziału konsorcjantów. Niemal wszystkie te kontrakty Torpol pozyskał w 2017 r. - wartość zawartych w tym rekordowym dla spółki roku umów wyniosła 3,64 mld zł netto.
- - Teraz weszliśmy w fazę realizacji kontraktów, dlatego spodziewamy się znacznego wzrostu przychodów ze sprzedaży w tym roku - powiedział prezes, zapewniając, że firma jest dobrze przygotowana do realizacji zleceń.
- Realizacja kontraktów przebiega prawidłowo. Na bieżąco współpracujemy z zamawiającymi, zgodnie z umowami zgłaszamy wszelkie sytuacje mogące wpłynąć na konieczność wystąpienia robót dodatkowych lub zamiennych, czy też terminy realizacji poszczególnych faz projektów. Sprawnie identyfikujemy pojawiające się ryzyka i dzięki doświadczonej i kompetentnej kadrze potrafimy je ograniczyć, a często całkowicie wyeliminować - dodał Grabowski.
W około 90 proc. Torpol zamówił już potrzebne do realizacji umów podstawowe materiały: szyny, podkłady, rozjazdy kolejowe, kruszywa i elementy sieci trakcyjnej. "Dzięki temu skutecznie unikamy ponadprzeciętnego obecnie, ale również spodziewanego w przyszłości, wzrostu cen" - wyjaśnił prezes, wskazując, iż połowa zakontraktowanych materiałów została już wykorzystana lub dostarczona na place budów.
Torpol uczestniczy m.in. w wartym ponad 1 mld zł projekcie modernizacji linii kolejowej E20 (LCS Konin), łączącej Warszawę z Poznaniem, na odcinku Sochaczew-Swarzędz. W najbliższych dniach zakończy się jeden z etapów prac; tym samym po roku przywrócony zostanie ruch kolejowy pomiędzy Sokołowem Wrzesińskim a Koninem. Na 53-kilometrowym odcinku linii kolejowej wymieniono 50 km pojedynczego toru oraz ponad 106 km sieci trakcyjnej, a także wzmocniono nasypy i podłoże na długości 15 km. Zmodernizowano ponad 30 obiektów inżynieryjnych.
Przedstawiciele Torpolu zapewniają, że mimo zbudowania rekordowego portfela zamówień, spółka jest nadal aktywna w przetargach. "Zapewnia nam to dobra sytuacja płynnościowa oraz dostęp do limitów gwarancyjnych: bankowych i ubezpieczeniowych. Aktualnie uczestniczymy w postępowaniach przetargowych zorganizowanych przez PKP PLK o wartości powyżej 5 mld zł" - powiedział prezes Grabowski, przypominając, że spółka utrzymuje zakładaną marżę na sprzedaży brutto - zgodnie z przyjętymi założeniami, w ciągu roku średnia rentowność portfela powinna wzrastać, by docelowo osiągnąć 4-4,5 proc. na sprzedaży brutto.
- Patrząc przez pryzmat roku 2018 oraz perspektyw znacznego wzrostu przychodów i marży brutto na sprzedaży na poziomie 4-4,5 proc., uważam, że nie ma żadnych podstaw fundamentalnych do drastycznej przeceny naszych akcji. Torpol nie jest oczywiście obojętny na ryzyka, jakie dotykają branżę, ale potrafimy wiele z nich ograniczyć. Posiadamy zróżnicowany rentowny, historycznie najwyższy portfel zamówień, a wszelkie informacje finansowe przekazujemy na bieżąco na tyle rzetelnie, że nie może tu być żadnych niespodzianek - ocenił prezes, odnosząc się do niedawnego spadku akcji spółki na giełdzie.
Jego zdaniem, zdecydowany wzrost sprzedaży na rynku polskim - przede wszystkim na kolejowym, ale również tramwajowym oraz ropy i gazu - poskutkuje istotnym wzrostem wartości spółki. Torpol chce też uporządkować swoje norweskie aktywa - firma posiada w tym kraju spółkę Torpol Norge AS. Perspektywa jej rozwoju zależy m.in. od możliwości udziału w projektach w ramach norweskiego Narodowego Planu Transportowego do 2029 r. Program, którego realizacja powinna ruszyć w tym roku, przewiduje nakłady przekraczające 100 mld zł, jednak uruchomienie projektów przeciąga się.
- Mimo ciągłych zapowiedzi, nadal nie zaobserwowaliśmy pojawienia się nowych, istotnych przetargów na tym rynku. Taka długotrwała niska aktywność zamawiających uniemożliwiła zbudowanie portfela zamówień przez naszą spółkę zależną. To z kolei generuje straty finansowe wynikające z braku pokrycia kosztów prowadzenia działalności. Stąd aktualna sytuacja finansowa Torpol Norge jest bardzo trudna - wyjaśnił Grabowski, przypominając, że ta spółka uczestniczy w wartych w sumie ponad 100 mln koron norweskich przetargach kolejowych i tramwajowych. "Już jeden projekt o wartości kilkudziesięciu milionów koron znacząco odmieniłby sytuację naszej spółki" - ocenił prezes Torpolu.
Równolegle norweska spółka redukuje koszty, m.in. zmniejszono zatrudnienie, a część kadry i sprzętu przeniesiono do Polski, by wesprzeć produkcję w kraju w okresie braku projektów w Norwegii.
- Wpłynie to na zmniejszenie kosztów naszej norweskiej spółki, jednak w dłuższym horyzoncie czasowym ważne dla jej przyszłości jest przede wszystkim pozyskiwanie nowych zamówień. Dlatego najbliższe miesiące będą kluczowe dla działalności tej firmy - podsumował Grzegorz Grabowski.
Dodał, że znacznie lepsza jest sytuacja innej spółki Torpolu - Torpol Oil&Gas, która od połowy zeszłego roku istotnie zwiększyła sprzedaż. "Wynika to ze zwiększenia aktywności zamawiających w sektorze ropy i gazu, ale również w zakresie zakładów przetwórstwa chemicznego. Jest to mocno technologiczny, innowacyjny rynek, na którym Torpol Oil&Gas jest coraz ważniejszym graczem. Zamierzamy rozwijać tą działalność, wzmacniając spółkę" - zadeklarował prezes.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Torpol realizuje kontrakty wartości ponad 2,8 mld zł