Siedem osób jest podejrzanych o przyjmowanie i wręczanie łapówek oraz udział w zmowie przetargowej przy realizacji inwestycji drogowych - podała Prokuratura Apelacyjna w Warszawie.
Prokuratura zastosowała wobec podejrzanych poręczenia majątkowe, zakazała opuszczania kraju oraz zawiesiła ich w czynnościach służbowych i zawodowych w zakresie uczestnictwa w przetargach publicznych.
Żadnych szczegółów sprawy nie chciał ujawnić wiceszef prokuratury Robert Majewski, powołując się na dobro prowadzonego śledztwa. Zdradził on PAP jedynie, że w sprawie chodzi o "obecnie realizowane inwestycje, choć nie autostrady". Dopytywany, dlaczego nie było wniosków do sądu o areszt wobec podejrzanych, prokurator odpowiedział pytaniem: "A może okoliczności sprawy mogły być już wyjaśnione?".
"W tej chwili mogę powiedzieć tyle, że nie został zatrzymany żaden z obecnie zatrudnionych pracowników Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad" - powiedział PAP rzecznik GDDKiA Marcin Hadaj.
Kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat dla osoby, która w związku z pełnieniem funkcji publicznej przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej udziela. Jeśli wiąże się z tym "zachowanie stanowiące naruszenie przepisów prawa", odpowiedzialność sięga 10 lat, a jeśli w grę wchodzi łapówka "znacznej wartości" - 12 lat. W "wypadku mniejszej wagi" jest to grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Nie jest karany sprawca przestępstwa, jeżeli zawiadomił o nim organa ścigania i ujawnił jego wszystkie istotne okoliczności - zanim organa się o tym dowiedziały.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Siedem osób podejrzanych o korupcję przy inwestycjach drogowych