Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa analizuje sytuację, jaka powstała po złożeniu we wtorek ofert na budowę Zachodniej Obwodnicy Łodzi, kiedy to dwie najtańsze propozycje wykonawcy przekroczyły wcześniejsze kosztorysy - poinformował w środę dziennikarzy wiceminister infrastruktury Jerzy Szmit.
"Musimy na to bardzo spokojnie spojrzeć i taką decyzję podjąć. (...) Chcemy mieć przynajmniej kilka dni na przeanalizowanie sytuacji" - dodał Szmit.
Wiceminister zaznaczył, że w przypadku rozpisania nowego przetargu procedura jego rozstrzygnięcia mogłaby przeciągnąć się o kilka miesięcy, lub nawet do roku. "Musimy to wszystko brać pod uwagę, gdy będziemy podejmowali decyzję" - powiedział.
Łódzki odział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad otworzył we wtorek oferty na budowę dwóch odcinków Zachodniej Obwodnicy Łodzi i Zgierza.
Najniższa oferta dla pierwszego odcinka opiewała na kwotę około 768,7 mln zł, najwyższa blisko 821,6 mln zł. W przypadku drugiego odcinka najtańsza oferta wyrażała się kwotą około 812 mln zł, najdroższa około 1,3 mld zł. Obydwie najtańsze oferty zostały złożone przez Budimex.
Kosztorys inwestorski dla pierwszego odcinka to 672 mln zł, dla drugiego odcinka blisko 739,3 mln zł.
Zobacz także: Oferty Budimeksu za 1,6 mld zł najtańsze na S14 - Zachodnią Obwodnicę Łodzi
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Resort infrastruktury analizuje co dalej z ofertami na zachodnią obwodnicę Łodzi