Rada nadzorcza odwołała wieloletniego prezesa spółki. Powód? Zawieranie niekorzystnych dla spółki umów.
— Na tym etapie uznaliśmy, że lepiej odsunąć prezesa od bieżącej działalności, chociaż chcieliśmy uniknąć takich decyzji — tłumaczy Mariusz Patrowicz, szef rady nadzorczej Atlantisu.
Atlantis nie prowadzi działalności operacyjnej i notuje straty. Kiedyś znaczącym akcjonariuszem był jej były prezes — Paweł Obrębski oraz firma deweloperska WAN. Nadzór ocenia teraz, że zawierane przez byłego prezesa umowy z "jednym z warszawskich deweloperów" w latach 1997-2008 były rażąco niekorzystne dla spółki (jego nazwy jednak nie ujawnia). Umowy pomiędzy podmiotami były — zdaniem nadzoru — zawarte dla pozoru za zgodą drugiej strony i są nieważne.
— Badamy teraz skutki finansowe, aby stwierdzić, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa polegającego na działaniu na szkodę spółki — mówi Mariusz Patrowicz.
Dodaje, że spornych umów jest kilka i opiewają łącznie na kwotę kilkudziesięciu milionów złotych.
— Będziemy się starali odzyskać te pieniądze i wyprowadzić Atlantis na prostą —twierdzi Mariusz Patrowicz.
Badanie dokumentów może potrwać jeszcze kilka tygodni. Po jego zakończeniu zarząd spółki wystąpi zapewne na drogę sądową. Z Janem Chrostowskim nie udało nam się wczoraj skontaktować — jego telefon zamilkł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nadzór wyrzuca prezesa Atlantisu