Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury, rozstanie się po wakacjach z urzędem i będzie czarnym koniem Platformy Obywatelskiej w wyborach na prezydenta Łodzi - dowiedział się dziennik "Polska".
O ewentualnym odwołaniu Grabarczyka z funkcji ministra infrastruktury mówi się od miesięcy. Jak przypomina "Polska" 30 maja premier postawił swojemu ministrowi ultimatum - jeśli Grabarczyk nie rozstrzygnie kwestii finansowania i rozpoczęcia robót na dwóch kluczowych odcinkach autostrady A2, będzie musiał pożegnać się ze stanowiskiem. Zobacz więcej: Tusk stawia Grabarczykowi ultimatum w sprawie autostrady A2