Spółdzielnie mieszkaniowe mogą zażądać nawet 9 miliardów złotych odszkodowań od skarbu państwa. Wszystko za sprawą zakwestionowanej przez Trybunał Konstytucyjny nowelizacji z lipca 2007 roku ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Ryszard Jajszczyk ze Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP wyjaśnił, że do tej pory na podstawie nowych zasad spółdzielnie przekształciły na własność ponad pół miliona mieszkań. W związku z tym poniosły poważne straty. Zdaniem Jajszczyka średnio spółdzielnie straciły około 15 tysięcy złotych na przekształceniu jednego mieszkania w sumie daje to kwotę około 9 miliardów złotych.
Na razie żadna ze spółdzielni pozwów o odszkodowanie nie złożyła. Prezes Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP Jerzy Jankowski zapewnia zarazem, że zanim spółdzielni zaczną walkę o odszkodowania, będą musiały spełnić określone warunki. Przede wszystkim będą musiały udowodnić powstanie szkody i opłacić koszty procesu.
Poseł Łukasz Zbonikowski z Prawa i Sprawiedliwości reprezentujący w Trybunale Konstytucyjnym ustawodawcę podkreślił, że ustawa obowiązuje jeszcze rok, więc nie ma potrzeby zbyt wcześnie wprowadzać zmiany w korzystnych społecznie zapisach.
Poseł Zbonikowski zaznaczył zarazem, że ewentualną odpowiedzialność za odszkodowania ponosić będą sędziowie Trybunału. Podkreślił, że ewentualna nowelizacja nie wykluczy roszczeń spółdzielni za okres obowiązywania ustawy. Prawo do wykupu mieszkań spółdzielczych na preferencyjnych warunkach miało ponad milion osób. Skorzystała z tej możliwości ponad połowa, przez najbliższy rok będzie więc miało prawo do wykupu lokali spółdzielczych około 300 - 400 tysięcy osób.