Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Środki ostatniej transzy dopłat do kredytów w programie Mieszanie dla Młodych mogą skończyć się w ciągu kilku godzin - ocenił dyrektor Polskiego Związku Firm Deweloperskich Konrad Płochocki.
Dyrektor PZFD dodał, że chętni powinni "jak najszybciej skompletować niezbędne dokumenty i złożyć wniosek o środki". "Nacisk na pośpiech jest szczególnie ważny, gdyż decyduje kolejność zgłoszeń, a kolejnej puli MdM już nie będzie" - zaznaczył.
"Mając na uwadze ilość chętnych i kwotę do rozdzielenia trzeba liczyć się z sytuacją, w której środki skończą się w ciągu kilku godzin, a dopłaty nie otrzyma każdy chętny" - stwierdził Płochocki.
Przypomniał też, że "szukając lokali, które kwalifikują się do dopłat należy pamiętać o metrażu i cenie za metr kwadratowy, które nie mogą przekraczać określonych wartości".
Czytaj także: Program Mieszkanie plus zyskał nowe grunty
Płochocki poinformował, że dotychczas w ramach programu Mieszkanie dla Młodych zawartych zostało niemal 100 tysięcy umów kredytowych. "Dofinansowanie w ramach podpisanych umów wyniosło blisko 2,2 miliarda złotych. Skala wsparcia, z jakiego skorzystali Polacy jest najlepszym dowodem na to, że program cieszył się niesłabnącą popularnością, a jego kontynuacja byłaby nieocenionym wsparciem dla wielu rodzin" - dodał dyrektor PZFD.
Program Mieszkanie dla Młodych został uruchomiony w 2014 roku i obejmował dofinansowanie jedynie nowych mieszkań. Nowelizacja z 2015 roku umożliwiła m.in. kupno mieszkania z dopłatą z programu MdM także na rynku wtórnym i większe dopłaty dla rodzin wielodzietnych.
Czytaj również: BGK Nieruchomości chce zapobiegać depopulacji
Jak wynika z danych BGK, opublikowanych w listopadzie 2017 r., w 2014 r. z programu MdM wykorzystano 34 proc. dofinansowania (207 mln zł), w 2015 r. - 84 proc. (520,7 mln zł), w 2016 r. - 96 proc. (701 mln zł), a w 2017 roku - 99 proc. (740 mln zł).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Mieszkanie dla Młodych: ostatni nabór na dopłaty 2 stycznia