Wydawca czasopism "Wprost" i "Do Rzeczy" Michał Lisiecki usłyszał w czwartek zarzuty udział w zorganizowanej grupie przestępczej, spowodowania szkody w wielkich rozmiarach oraz dopuszczenia się przestępstw skarbowych – podała prokuratura.
- Michałowi Lisieckiemu postawiono w czwartek zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, spowodowania szkody w wielkich rozmiarach oraz dopuszczenia się przestępstw skarbowych - powiedziała prokurator Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.
- Śledztwo prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
- Prokuratorzy ustalili, że zorganizowana grupa przestępcza działała od 2012 do 2015 roku w Warszawie.
Michał Lisiecki został zatrzymany w środę przez CBA w sprawie wyłudzeń prawie 29 mln zł z firmy zajmującej się remontami linii kolejowych. W czwartek zatrzymano w tej samej sprawie trzy kolejne osoby: Wiolettę R., Michała F. i Marcina K. Zatrzymań dokonano w Warszawie i okolicach, Toruniu oraz Lublinie.
- Michałowi Lisieckiemu postawiono w czwartek zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, spowodowania szkody w wielkich rozmiarach oraz dopuszczenia się przestępstw skarbowych - powiedziała prokurator Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.
Dodała, że trwają czynności procesowe z podejrzanym i dopiero po ich zakończeniu śledczy zdecydują, jakie środki zapobiegawcze zostaną zastosowane wobec Michała Lisieckiego - czy np. zostanie do sądu skierowany wniosek o tymczasowe aresztowanie.
Śledztwo prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.
Prokuratorzy ustalili, że zorganizowana grupa przestępcza działała od 2012 do 2015 roku w Warszawie. W tym czasie członkowie grupy doprowadzili do powstania znacznej szkody majątkowej w wysokości prawie 40 mln zł na szkodę Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury sp. z o.o.
- Działania grupy polegały na przywłaszczeniu środków finansowych pochodzących z masy upadłości poprzez zawieranie szeregu umów i ustnych porozumień na rzekome usługi, za które wystawiane były poświadczające nieprawdę dokumenty w postaci nierzetelnych faktur - podano w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Śledztwo w tej sprawie trwa od 2017 r. Dotychczas przedstawiono zarzuty 19 osobom, w tym 5 osób pozostaje tymczasowo aresztowanych, a wśród nich syndyk upadłego przedsiębiorstwa Tomasz S., podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
Za czyny zarzucane podejrzanym grozi do 10 lat więzienia.
Postępowanie prowadzone przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu jest również związane z czynami o charakterze korupcyjnym sędziego Sądu Upadłościowego w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Północ.
- W toku postępowania prokuratora skierowała wniosek o uchyleniu immunitetu sędziemu Sławomirowi B. w związku z przyjmowaniem korzyści majątkowych od syndyka Tomasza S. Wniosek ten został pozytywnie rozpoznany przez Sąd Apelacyjny w Warszawie - podała PK.
Sędzia Sławomir B. miał przyjąć korzyści w postaci samochodów i pieniędzy w łącznej kwocie 200 tys. zł.
Radca prawny PMPG Polskie Media Paulina Piaszczyk, poinformowała na Twitterze, że prezes Michał Lisiecki potwierdza składanie zeznań w Prokuraturze we Wrocławiu.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Michał Lisiecki z zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej