Łącznie prawie 1,05 mln akcji (ok. 3 proc. kapitału, biorąc pod uwagą obecną emisję) Unibepu będą mogli nabyć menedżerowie budowlanej firmy w ramach obowiązującego w spółce programu opcyjnego. Wartość tych walorów sięga prawie 12,6 mln zł (według ceny maksymalnej papierów, wyznaczonej na 12 zł; emisyjną poznamy 13 marca).
W każdej z trzech pul akcje będą obejmowane po cenie emisyjnej pomniejszonej o 10-procentowe dyskonto. Program potrwa do 2011 r. Obecnie spółka kontrolowana jest przez pięć osób fizycznych, głównie żony członków zarządów i RN grupy Unibep. W ofercie sprzedadzą łącznie 3,5 proc. posiadanych udziałów. Pozostałe objęte są 18-miesięcznym zakazem sprzedaży (tzw. lock-up). Po emisji w rękach nowych graczy znajdzie się 23,3 proc. akcji spółki.
W 2007 r. przychody Unibepu wyniosły 401 mln zł, zysk operacyjny sięgnął 15 mln zł, a netto 11,5 mln zł. Prognozy na ten rok zakładają 670 mln zł przychodów, 31 mln zł zysku operacyjnego i 24 mln zł zysku netto - wylicza dziennik.
Głównym źródłem przychodów spółki jest sprzedaż usług budowlanych. W 2007 r. generalne wykonawstwo odpowiadało za około 93 proc. sprzedaży. 5 proc. zapewniła działalność deweloperska. Reszta obrotu pochodziła z działalności produkcyjnej spółki. - W 2008 r. deweloperka zapewni około 50 mln zł sprzedaży i będzie odpowiadać za mniej niż 10 proc. przychodów - mówi Jan Mikołuszko, prezes Unibepu. Wskazuje, że obroty z deweloperki będą rosły wartościowo, a nie procentowo.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Menedżerowie Unibep dostaną akcje