Resort infrastruktury otrzymał wyjaśnienie, że wystosowane do szeregów podmiotów pismo, w którym jest informacja o możliwości zablokowania określonych inwestycji oraz trudnościach finansowych firm z Grupy ZUE, nie było wystosowane przez ZUE - poinformowało ministerstwo.
Rzecznik resortu infrastruktury Szymon Huptyś wyjaśnił, że spółka oświadczyła, że przedmiotowe pismo nie zostało przygotowane przez nią, nie było także z nią uzgadniane oraz że zawarte w nim stwierdzenia są nieprawdziwe. "Wyraziła także protest przeciwko wykorzystywaniu firm z Grupy ZUE w próbie wzmocnienia znaczenia pisma przygotowywaną przez nieznaną przez Grupę osobę" - dodał.
W piśmie do MI, Grupa ZUE poinformowała, że "niezwłocznie po uzyskaniu wiedzy, kto uzurpując sobie możliwość działania w imieniu jej firm wystosował ww. pismo, podejmie stosowne kroki prawne związane z naruszeniem dóbr osobistych". "Podkreślono, że sytuacja, w której nieznany podmiot bezprawnie wykorzystuje listę podwykonawców Astaldi uczestniczących w spotkaniach z PKP Polskimi Liniami Kolejowymi, dla zrealizowania partykularnych celów twierdzi, że pismo przez niego przygotowane wystosowuje w imieniu innych podmiotów, jest niedopuszczalna" - podało ministerstwo.
Huptyś poinformował ponadto, że do pisma dołączono upoważnienia firm LIGNAJO, REM-BUD PROGRES i Mostbud Kraków do występowania przez Grupę ZUE w ich imieniu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ktoś podszywa się pod ZUE rozsyłając listy o kłopotach finansowych