Jutro, 9 listopada, wielkie otwarcie nowego dworca autobusowego na os. Jana III Sobieskiego. Czy betonowy obiekt spodoba się pasażerom?
To właśnie poczekalnia budziła najwięcej emocji podczas prezentacji dworca. Surowe betonowe ściany, zacieki na suficie, niewygodne siedziska, wysoko podwieszone lampy.
Czy pasażerom spodoba się taki surowy betonowy obiekt? - Znajomy już mnie pytał, co to za afera z tym dworcem - powiedział "Gazecie" prof. Marian Fikus, jeden z najbardziej znanych poznańskich architektów. - Ja też jeszcze nie widziałem tego dworca, ale mamy modę na beton. Jako materiał architektoniczny beton był już bardzo popularny, np. w latach 70. Teraz wrócił i mamy nową falę betonu - jako superfantastycznego materiału, którego nie trzeba przykrywać tynkiem, tylko wykorzystać efekt, jaki powstaje, gdy stężeje. Japończycy, Amerykanie to robią i my to też robimy. Beton doceniają zwłaszcza artyści, specjaliści od architektury wnętrz. A ludzie muszą się tej sztuki betonu dopiero nauczyć - uważa prof. Fikus.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Kontrowersyjny nowy dworzec w Poznaniu