XVI Europejski Kongres Gospodarczy

Transform today, change tomorrow. Transformacja dla przyszłości.

7-9 MAJA 2024 • MIĘDZYNARODOWE CENTRUM KONGRESOWE W KATOWICACH

  • 18 dni
  • 20 godz
  • 40 min
  • 54 sek

Kompromitacja zamiast autostrad?

Kompromitacja zamiast autostrad?
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Do Euro 2012 coraz bliżej, ale odpowiednia dla takiej imprezy infrastruktura coraz bardziej się oddala.

Zamiast autostrad mogą zostać wybudowane drogi w wariancie awaryjnym - bez parkingów, stacji paliw, wiaduktów i wielu innych rzeczy - donosi "Dziennik".

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opublikowała właśnie tzw. specyfikację pięciu przetargów na ponad 90-kilometrowy odcinek autostrady A2 ze Strykowa pod Łodzią do podwarszawskiej Konotopy oraz liczący 47 kilometrów odcinek A4 Jarosław-Korczowa. W ciągu dwóch miesięcy rząd ma również ogłosić przetarg na 67-kilometrowy odcinek A4 z Tarnowa do Rzeszowa.

W gotowej specyfikacji pojawiły się zapisy mocno zastanawiające. Firma, która wygra przetarg, ma "zapewnić przejezdność na czas trwania finałowego turnieju mistrzostw Europy w piłce nożnej UEFA Euro 2012". A to znaczy, jak tłumaczy Artur Mrugasiewicz z biura prasowego GDDKiA, że samochody będą mogły jeździć po dwóch oznakowanych pasach asfaltu, mimo że może nie być przy nich przewidzianych w projekcie obiektów, np. parkingów czy wiaduktów. Rzecznik zapewnia, że okrojony wariant autostradowy to tylko format awaryjny. Jego zdaniem rząd zdąży na czas z prawdziwymi autostradami.

Mniej optymistycznie na sprawę spoglądają firmy budowlane. - My też wierzymy w cuda, jednak wybudowanie tras na Euro jest coraz mniej realne - mówi "Dziennikowi" Dariusz Słotwiński, dyrektor ds. rozwoju w Strabag Polska. Koncern złoży oferty na budowę wszystkich planowanych odcinków, ale zastrzega, że musi wyjaśnić, czy pod pojęciem „przejezdności drogi” nie kryje się jakaś pułapka.

Jeszcze bardziej krytycznie o tym projekcie wypowiada się Wojciech Malusi, szef Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa. - To będzie kompromitacja. Najpierw rząd zapewniał, że drogi powstaną na Euro 2012, a teraz mówi, że będą jakieś przejezdne trasy. Nie zdziwię się, jeżeli za chwilę oświadczy, że nawet tych dróg nie będzie - złowróży Malusi.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Kompromitacja zamiast autostrad?

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!