Europa Środkowo-Wschodnia to obecnie jeden wielki plac budowy. Wzrost inwestycji w całym regionie, nie tylko w Polsce, napędzają większa zamożność obywateli, pieniądze z funduszy unijnych i zagraniczne inwestycje
Rynek ma osiągnąć wartość 10 miliardów dolarów. Samo budownictwo drogowe i kolejowe, zgodnie z projektem krajowego budżetu, ma otrzymać zastrzyk ponad 1,5 mld USD.
Analitycy sądzą, że to właśnie ten segment będzie decydować o kondycji rynku budowlanego w najbliższych latach (mimo że to budownictwo mieszkaniowe rozwija się najszybciej, nawet po ponad 100 proc. rok do roku), ponieważ Rumunia wciąż pod względem infrastruktury ma do nadrobienia bardzo duży dystans do krajów członkowskich "starej" Unii - wyjaśnia dziennik.
W Bułgarii, innym beniaminku Wspólnoty, według polskiej firmy PMR, rynek budowlany wart był w zeszłym roku 4,6 miliarda euro i powiększył się o 15 proc. Oczekuje się, że w tym roku wartość produkcji budowlano-montażowej w Bułgarii wzrośnie znów o 15 proc., a w dwóch kolejnych latach nawet o 17 proc. - podaje "Parkiet"
Na te lata przewidywane jest uruchomienie kilku ważnych projektów infrastrukturalnych. Spore pieniądze zapewni Unia Europejska. Wartość spodziewanych napływów to 7 miliardów euro, w tym 2 mld euro na drogi. Podobnie jak w wielu innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w Bułgarii budownictwo drogowe reprezentuje największą część rynku projektów inżynieryjnych. Problemem jest niezbyt rozwinięta sieć drogowa i jej fatalny stan. Autostrady mają zaledwie 331 km długości.
W tempie wyraźnie szybszym niż produkt krajowy rośnie produkcja budowlana także w krajach, które razem z Polską wchodziły do Unii - m.in. w Czechach, Słowacji czy Słowenii - informuje dziennik.
Właściwie jedynym wyjątkiem są Węgry. Tamtejszy sektor budowlany doświadczył w zeszłym roku spowolnienia (spadek produkcji o 1,6 proc.), spowodowanego przede wszystkim potrzebą naprawy finansów państwa i związanym z tym drastycznym ograniczeniem wydatków na budownictwo drogowe i inne elementy infrastruktury. To spowolnienie utrzymuje się do dziś.
Z ostatnich danych, za kwiecień, wynika, że produkcja sektora zmalała o 4,7 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. W budownictwie inżynieryjnym (drogi, mosty itp.) obserwuje się spadek wartości portfela zamówień niemal o połowę.
Na boomie budowlanym korzystają też kraje znajdujące się w poczekalni do Unii Europejskiej. Wartość robót zakontraktowanych na Ukrainie, jak wynika z danych tamtejszego urzędu statystycznego, wzrosła w zeszłym roku o ok. 9 proc., a szczególnie skorzystały niektóre duże miasta (Charków, Lwów, Wołyń), gdzie dynamika była nawet przeszło dwa razy większa - wyjaśnia "Parkiet".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Europa Środkowo-Wschodnia buduje na potęgę