Sprzedaż akcji Mostostalu Zabrze pomogła zarobić spółce w II kwartale. Mimo słabszych przychodów podtrzymała prognozy.
Spadek przychodów jest skutkiem opóźnień w rozpoczęciu prac przy kilku kontraktach. - To m.in. duże projekty w Elektrowni Bełchatów i budowa autostrady A4 Zgorzelec-Krzyżowa. Przyczyną opóźnienia był brak wymaganych zezwoleń na czas - mówi "PB" Lech Tomasz Tomkowski, prezes Energopolu-Południe.
Na wyniki spółki wpłynęły przychody uzyskane ze sprzedaży akcji Mostostalu Zabrze, w których posiadanie Energopol wszedł w wyniku konwersji zobowiązań tej spółki na akcje Mostostalu. Zysk z tej transakcji wyniósł 17,78 mln zł - wyjaśnia dziennik.
Może wyższa rentowność spółki i podtrzymanie tegorocznej prognozy, zakładającej 29,9 mln zł zysku netto przy 123 mln zł sprzedaży poprawi postrzeganie Energopolu-Południe przez inwestorów.
- Gorąca atmosfera wokół spółki była w grudniu 2006 r., kiedy Energopol odwołał planowaną emisję. To źle odbiło się na inwestorach indywidualnych, którzy kupowali akcje z zamiarem objęcia praw poboru. Dzień ustalania praw poboru wyznaczono przed złożeniem prospektu, co dla inwestorów oznacza kupowanie kota w worku. To wszystko przełożyło się na złe notowania u inwestorów indywidualnych - mówi w "Pulsie Biznesu" Konrad Smok, ze Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Energopol odbudowuje zaufanie inwestorów