Były minister sportu Mirosław Drzewiecki dementuje medialne doniesienia ws. swojego brata, który rzekomo miał proponować załatwianie umów na inwestycje, powołując się na ówczesnego ministra sportu - podaje "Rzeczpospolita".
- Nigdy nie brałem udziału w spotkaniach z przedstawicielami Alpine Bau w Polsce. Nigdy nie zgłaszałem jakiejkolwiek gotowości pomocy w załatwieniu kontraktów, czy zleceń przy budowie "Orlików", autostrad i stadionów - napisał Dariusz Drzewiecki w oświadczeniu przekazanym w czwartek PAP.
Łódzka prokuratura okręgowa sprawdza medialne doniesienia, że brat Mirosława Drzewieckiego proponował załatwianie umów na inwestycje, które nadzorował ówczesny minister sportu. W ciągu miesiąca zdecyduje czy wszczęte zostanie postępowanie w tej sprawie.
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że załatwienie kontraktów na orliki, budowę stadionów na Euro i odcinka autostrady A2 - taką propozycję w kwietniu 2009 r. złożył austriackiej spółce łódzki restaurator, brat ówczesnego ministra sportu Mirosława Drzewieckiego, Dariusz. Alpine Bau prowadzi w Polsce projekty za prawie 30 mld euro - buduje drogi i obiekty sportowe.
Jak poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, w związku z publikacją prokuratura podjęła działania zmierzające do weryfikacji tych informacji.