Decyzja o budowie domu w tym roku może okazać się strzałem w dziesiątkę, bo - jak dotąd - taniała większość materiałów budowlanych, a i ekipy wykonawcze przestały dyktować warunki.
Efekt? Jeszcze nigdy nie budowano w naszym kraju tylu domów jednorodzinnych co obecnie. Główny Urząd Nadzoru Budowlanego poinformował, że powstanie ich blisko 55,1 tys. na podstawie pozwoleń na budowę wydanych w pierwszym półroczu. Trzy lata temu w tym samym okresie pozwolenia obejmowały zaledwie 28,8 tys. domów. Wzrost jest więc niemal stuprocentowy!
Budowa domu może stać się jeszcze bardziej opłacalnym przedsięwzięciem ze względu na spadek cen wielu materiałów budowlanych. Skupiająca 367 punktów sprzedaży Grupa Polskie Składy Budowlane (PSB) poinformowała, że sierpień przyniósł obniżkę cen w siedmiu grupach towarowych. Potaniały m.in. wyroby stalowe, drewno i materiały drewnopochodne, gazobetony, materiały dociepleniowe, pokrycia i folie dachowe, rynny, sylikaty, chemia budowlana, a także cement i wapno, instalacje grzewcze i kanalizacyjne oraz farby, lakiery i tapety. Nie zmieniły się natomiast ceny m.in. materiałów ściennych ceramicznych, suchej zabudowy wnętrz, stolarki otworowej, materiałów izolacji wodochronnej oraz narzędzi i sprzętu - wylicza "Gazeta Wyborcza".
Bogdan Panhirsz z zarządu Grupy PSB ocenia, że w sierpniu koszty budowy domu jednorodzinnego były o 2-3 proc. mniejsze niż na początku roku. Panhirsz potwierdza, że coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy. Równocześnie zastrzega, że spadek cen może być odreagowaniem po ubiegłorocznych podwyżkach.
Rosnąć przestały także koszty robocizny. - W budownictwie jest mniej zleceń na roboty, co ostudziło zapędy wykonawców w windowaniu cen - mówi "Gazecie" Henryk Benkowski, dyrektor serwisu KurierBudowlany.pl.