Wtorkowa sytuacja, gdy w kilka godzin wykorzystano 67 mln zł w programie Mieszkanie dla Młodych, to potwierdzenie tego, że rząd powinien rozważyć przedłużenie MdM-u - mówił PAP Konrad Płochocki z PZFD. Jego zdaniem liczba beneficjentów do 2018 r. może wynieść 110 tys.
"Zarówno w przypadku podstawowej puli środków, jak i puli sierpniowej, prognozowaliśmy, że środki zostaną zarezerwowane w ekspresowym tempie" - powiedział PAP dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich Konrad Płochocki.
"Wtorkowa sytuacja to także potwierdzenie tego, że rząd powinien rozważyć przedłużenie MdM-u, którego liczba beneficjentów do 2018 roku może wynieść 110 tysięcy" - podkreślił dyrektor. Ocenił, że "ten bardzo krótki czas, w którym zostały zarezerwowane środki, świadczy o ogromnej popularności tego programu".
Wskazał, że osoby, którym nie udało się złożyć wniosków będą miały jeszcze jedną szansę - w styczniu 2018 roku. "Będzie to jednocześnie ostatnia odsłona Mieszkania dla Młodych".
Płochocki przypomniał, że program MdM zostanie zastąpiony przez Indywidualne Konta Mieszkaniowe. "Koncepcja IKM jest w naszej ocenie pozytywna, ale szczególnie martwić może fakt, że pierwsze wypłaty z IKM-ów będą miały miejsce dopiero ok. 2023 r." - zauważył. Oznacza to - jak tłumaczył - że Polacy na pięć lat pozostaną bez realnego wsparcia państwa przy zakupie mieszkania.
Dlatego - jak podsumował Płochocki - jest więc "wiele argumentów przemawiających za koniecznością przedłużenia MdM".
Program Mieszkanie dla Młodych (MdM) wystartował w 2014 r. i zastąpił inny rządowy program - "Rodzina na swoim". MdM polega na tym, że beneficjenci otrzymują dofinansowanie do kredytu hipotecznego. Limity dofinansowania na kolejne lata wynoszą 746 mln zł na 2017 r. i 762 mln zł na 2018 r.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Deweloperzy za przedłużeniem programu Mieszkanie dla Młodych