Najbliższe dwanaście miesięcy będzie najtrudniejsze dla branży budowlanej. Widać to po skali zadłużenia firm i pogarszającej się płynności finansowej - ocenił dla portalu WNP.PL Cezary Mączka, członek zarządu Budimeksu.
- Propozycja zapisów waloryzacyjnych w nowych kontraktach GDDKiA i PKP PLK to pozytywny sygnał. Potrzebne jest jednak doprecyzowanie szczegółów.
- Budimex oczekuje w 2019 r. utrzymania poziomu przychodów, a wynik finansowy ma zacząć się poprawiać od 2020 r.
- Najtrudniejsze pod względem rentowności kontrakty infrastrukturalne Budimeksu z lat 2016/2017 zbliżają się do finału.
Mączka pytany o to, czy problemy ze starymi, nierentownymi kontraktami zagrożą niektórym wykonawcom oraz prowadzonym przez nich inwestycjom, podkreślił, że takie sytuacje są już widoczne.
- Te problemy istnieją i dotknęły PKP PLK oraz GDDKiA m.in. na budowie drogi ekspresowej S8 koło Warszawy czy linii kolejowej nr 7 między Dęblinem a Lublinem. Efektem tej sytuacji są także trudności w wyłonieniu wykonawców w innych lokalizacjach - stwierdził Mączka.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Budimex: najbliższy rok będzie trudny dla polskiego budownictwa