Pierwszy odcinek autostrady A1 jest już gotowy i to przed czasem! Kierowcy mogą już jedzić, na razie bez opłat, na odcinku między węzłem Rusocin , a wężłem Swrożyn.
Szefowie GTC zapowiadali jednak, że pierwszy odcinek drogi będzie mógł być otwarty jeszcze w 2007 r. Słowa dotrzymali: w sobotę na 25-kilometrowym odcinku autostrady, między węzłem Rusocin (na skrzyżowaniu z obwodnicą Trójmiasta), a węzłem Swarożyn (skrzyżowanie z drogą krajową nr 22 w okolicach Tczewa) będą już jeździć auta.
Pierwsze samochody zostały wpuszczonę na autostradę w sobotę rano, po oficjalnym otwarciu odcinka przez ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka (PO). Teraz nową trasą - alternatywnym połączeniem dla drogi krajowej nr 1 między Gdańskiem a Tczewem - będzie można już jeździć na okrągło, bez żadnych przeszkód - czytamy w dzienniku.
W przyszłości za przejazd autostradą A1 na Pomorzu trzeba będzie płacić. Myto pobierane na bramkach będzie trafiało w całości do państwa, państwo z kolei będzie płacić GTC tzw. opłatę za dostępność (do 2039 r.).
Budki, szlabany i automaty do biletów są już gotowe, ale na razie nie trzeba będzie płacić. Minister Grabarczyk zdecydował, że zwolni kierowców z opłat za przejazd przez pierwsze dwa miesiące. Możliwe jednak, że bez myta kierowcy będą jeździć dłużej. W 2008 r. drogowcy planują wielomiesięczny remont istniejącej drogi nr 1 między Gdańskiem a Tczewem, więc będzie im na rękę, aby objazd poprowadzić właśnie darmową autostradą - wyjaśnia trójmiejska "GW".
Nadal nie wiadomo, co będzie z budową kolejnego 60-kilometrowego odcinka A1 - między Grudziądzem a Toruniem. Zgodnie z koncesją z 1997 r. ten fragment też miała budować firma GTC. Rząd PiS stwierdził jednak, że koncesja wygasła, a drogę wybuduje państwo. GTC od tej decyzji się skutecznie odwołało - sąd I instancji przyznał rację prywatnej firmie - przypomina "Gazeta".
Teraz los autostrady jest w rękach ministra Grabarczyka. Musi zdecydować, czy kontynuuje sądową batalię z GTC, czy przystępuje do negocjacji z tą firmą. - Jeśli minister podejmie z nami rozmowy, a negocjacje zakończą się wiosną 2008 r., autostrada A1 do Torunia będzie gotowa do końca 2010 r. - twierdzi w trójmiejskiej "GW" Aleksander Kozłowski, szef rady nadzorczej GTC.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Autostrada A1 otwarta dla kierowców