Ponad 647 mln zł będzie kosztował pierwszy etap programu ochrony Żuław przed powodzią. W piątek w Sopocie zostaną podpisane umowy partnerskie.
- Nasz projekt to dla Żuław i mieszkańców tych ziem być albo nie być – podkreśla Jacek Protas, marszałek Warmii, Mazur i Powiśla. – Po podpisaniu umów chcemy jak najszybciej przystąpić do prac, których jest bardzo wiele.
Harmonogram sięga 2015 r. i zakłada przebudowę m.in. wałów rzeki Elbląg, systemu przeciwpowodziowego kilku rzek; wałów jeziora Drużno i rzeki Wąskiej. W planach jest modernizacja kilkunastu stacji pomp (m.in. Kławki, Majkowo, Nowe Pole, Fiszewka, Gajowiec, Dłużyna, Topolno, Złotnica, Stalewo, Kępniewo, Klepa, Jezioro). Projekt obejmuje tereny dwóch województw, 10 powiatów, w tym dwa miasta na prawach powiatu (Gdańsk i Elbląg) oraz 16 gmin żuławskich i 23 gmin około żuławskich. Szacowany koszt I etapu projektu to 647 mln zł, z tego 85 proc. (550 mln zł) to dofinansowanie unijne.
Partnerami projektu obok samorządów Pomorza oraz Warmii i Mazur także Żuławski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Elblągu, samorządy Gdańska i powiatu gdańskiego oraz Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego - czytamy w internetowym wydaniu "Rzeczpospolitej".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: 647 mln zł pochłonie program ochrony Żuław