Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Polski Związek Firm Deweloperskich chce złagodzenia kryteriów programu MdM dla rodzin wielodzietnych - proponuje, by mogli z niego korzystać także posiadacze mieszkania. Teraz beneficjentami MdM są głównie osoby bezdzietne lub z jednym dzieckiem.
W pierwszym półroczu - jak wynika z danych Banku Gospodarstwa Krajowego - wnioski o kredyt z dopłatą państwa w ramach programu "Mieszkanie dla Młodych" (MdM) złożyło 56 proc. osób bezdzietnych, 37 proc. - z jednym dzieckiem, a z dwójką - 7 proc. Z pomocy państwa nie skorzystała ani jedna rodzina z trójką lub większą liczbą dzieci.
Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) zgadza się z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju, że potrzebna jest nowelizacja ustawy MdM. Zwrócił m.in. uwagę na to, że z MdM korzysta bardzo mało rodzin z więcej niż jednym dzieckiem.
"Przyczyną tak małego udziału rodzin wielodzietnych nie jest problem ze zgromadzeniem kapitału własnego czy obawa przed nadmiernymi obciążeniami kredytowymi, a okoliczność, że rodziny te najczęściej są lub były w przeszłości właścicielami jakichś nieruchomości mieszkalnych. Często nieruchomości te są przepełnione, nie spełniają wymogów rodzin wielodzietnych i są dla nich mało komfortowe. (...) Proponujemy rozważenie możliwości zniesienia wymogu pierwszego mieszkania dla rodzin wielodzietnych" - czytamy w stanowisku PZFD, przekazanym resortowi infrastruktury i rozwoju.
"Analizujemy wszelkie zgłaszane propozycje, tak więc całościowa ocena wszystkich opinii i uwag przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju jest jeszcze przedwczesna" - powiedział PAP wiceminister infrastruktury i rozwoju Paweł Orłowski.
Projekt zakłada wzmocnienie prorodzinnego charakteru programu. Zaproponowano w nim, by małżeństwa i osoby samotnie wychowujące dwójkę dzieci mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości 20 proc. wartości odtworzeniowej mieszkania. W przypadku trójki lub większej liczby dzieci wsparcie wyniosłoby 25 proc. Jednak - według PZFD - te propozycje nie wystarczą, by wzrosło wykorzystanie środków przewidzianych na MdM, "które jest o wiele niższe od założeń". Tegoroczny budżet programu sięga 600 mln zł, z czego przyznano dotąd 176,7 mln zł.
W ramach programu MdM od 2014 r. osoby do 35. roku życia z pomocą państwa mogą zaciągać kredyty na zakup pierwszego mieszkania z rynku pierwotnego. O dopłatę mogą ubiegać się też młodzi, którzy kupią od dewelopera lub zbudują dom jednorodzinny. Pomoc państwa polega na dofinansowaniu wkładu własnego oraz spłacie części kredytu.
Jeżeli banki przyznają kredyt na zakup mieszkania, to po spełnieniu warunków określonych przez program MdM - BGK przydziela dofinansowanie do takiego kredytu.
Z informacji BGK wynika, że średnia powierzchnia mieszkań kupowanych w ramach MdM to ok. 53 m kw., a średnia cena za metr kw. sięga blisko 4,3 tys. zł. W przypadku domu jednorodzinnego jest to odpowiednio: ponad 83 m kw. i ok. 3,6 tys. za m kw.
Program MdM ma potrwać do 2018 r. Łączne dofinansowanie kredytów ze strony państwa wyniesie 3,5 mld zł. Banki mogą kredytować zakup ok. 25 tys. mieszkań rocznie.
MdM wprowadza limity cenowe za metr kwadratowy mieszkania, które może być objęte pomocą państwa. Są one publikowane przez BGK.
Zgodnie z przyjętą pod koniec września ub.r. przez Sejm ustawą, rodzina bezdzietna i singiel dostaną od państwa 10 proc. ceny mieszkania. Jeśli rodzina lub osoba samotna ma potomstwo, dofinansowanie wyniesie 15 proc. Jeżeli w ciągu pięciu lat od zakupu lokalu urodzi się trzecie bądź kolejne dziecko, można będzie liczyć na dodatkowe 5 proc. Dopłatą ma być objęte maksymalnie 50 m kw. mieszkania lub domu o powierzchni odpowiednio do: 75 m kw. i 100 m kw. Ponadto rodzina z trójką dzieci będzie mogła kupić mieszkanie lub dom na rynku pierwotnym o powierzchni większej o 10 m kw., niż przewiduje MdM. Dofinansowanie państwa dotyczy 50 m kw. lokalu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Związek Deweloperów: złagodzić kryteria MdM dla rodzin wielodzietnych