Zarzuty dot. Alstom za łapówki na kontrakty m.in. w Polsce

Zarzuty dot. Alstom za łapówki na kontrakty m.in. w Polsce
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Brytyjska firma zależna francuskiego producenta pociągów i turbin Alstom miała zapłacić w ciągu sześciu lat ok. 8,5 mln dolarów łapówek, by zdobyć kontrakty w Indiach, Polsce i Tunezji - taki zarzut postawił jej we wtorek główny brytyjski prokurator ds. oszustw.

W Polsce od lipca 2008 r. toczy się śledztwo ws. przyjęcia w latach 1998-2002 łapówek przez osoby pełniące funkcje publiczne, w związku z przetargiem i dostawą taboru kolejowego dla Metra Warszawskiego przez firmę Alstom, prowadzi je Wrocławska Prokuratura Apelacyjna.

Według brytyjskiego prokuratora spółka Alstom Network UK, którą w lipcu oskarżono o sześć przypadków korupcji i spiskowanie, miała zapłacić łapówki za zdobycie kontraktu na infrastrukturę z delhijskim metrem i tramwajami oraz kontraktów z Warszawą i Tunisem w latach 2000-2006.

Proces ma miejsce w trudnym momencie dla francuskiej firmy macierzystej, która zgodziła się na sprzedaż za 16,9 mld dolarów większościowego pakietu amerykańskiemu koncernowi General Electric w ramach transakcji, która daje możliwość stania się udziałowcem francuskiemu rządowi.

Brytyjskie Biuro ds. Poważnych Oszustw (SFO - Serious Fraud Office), które od pięciu lat prowadzi śledztwo przeciwko Alstomowi w ramach międzynarodowego dochodzenia w sprawach korupcyjnych, podało we wtorek w dokumentach prawnych opublikowanych po pierwszej rozprawie w Londynie, że jednostka Alstomu ukryła wypłatę łapówek w umowach na doradztwo.

Jak podano w dokumencie SFO, umowy te zostały zawarte przez Alstom Network UK, niektórych dyrektorów i inne osoby z Indo European Ventures Pte Ltd i Global King Technology Ltd w Indiach, Sagax Engineering Limited oraz Kavan BV (spółka z o.o.) w Polsce i Construction et Gestion NEVCO w Tunezji.

Jeśli Alstom Network UK zostanie uznana za winną, czekają ją grzywny i zakaz udziału w przetargach na kontrakty publiczne w Unii Europejskiej. Kolejne posiedzenie sądu wyznaczono na 6 października.

Brytyjskie śledztwo wszczęto po informacji od szwajcarskiego prokuratura generalnego, który nakazał Alstomowi zapłacić 38,5 mln franków szwajcarskich (41 mln dolarów) za zaniedbania korporacyjne w 2011 roku, ponieważ koncernowi nie udało się zatrzymać przekupstwa.

Trzej członkowie kadry kierowniczej amerykańskiej filii Alstomu w Connecticut przyznali się do winy i płacenia łapówek w imieniu firmy.

Cztery lata temu SFO aresztowało trzech brytyjskich członków zarządu pod zarzutami korupcji, prania brudnych pieniędzy i fałszowania księgowości.

Siemens, niemiecki rywal Alstomu, zapłacił około 1,6 mld dolarów w 2008 roku, aby załatwić polubownie sprawę amerykańskich i niemieckich oskarżeń o płacenie przez lata łapówek za zdobycie kontraktów.

Jak powiedziała w środę PAP rzeczniczka Prokuratury Aplikacyjnej we Wrocławiu Anna Zimoląg, śledztwo jest nadal w toku, a zarzuty w tej sprawie postawiono do tej pory trzem osobom.

W styczniu 2010 r. zarzut przyjęcia łapówki w związku z przetargiem na dostawę wagonów usłyszał Bogdan Z., b. dyrektor Metra Warszawskiego. Pracował on w spółce od początku budowy pierwszej linii metra. Dyrektorem spółki był od 1991 r. Został zwolniony w 2003 r., kiedy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński.

Pod koniec marca 2010 r. w tej sprawie zatrzymano b. stołecznego urzędnika Tadeusza N., który miał pośredniczyć w przekazaniu łapówki b. dyrektorowi metra. Mężczyzna został zatrzymany przez hiszpańską policję w Barcelonie na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania, a następnie przewieziony do Polski. Usłyszał zarzut pośredniczenia we wręczeniu łapówki.

Z kolei w kwietniu 2011 r. zarzut przyjęcia łapówki w wysokości 400 tys. funtów brytyjskich od przedstawiciela firmy Alstom usłyszał b. wiceprezydent Warszawy Jacek Z.

Jak poinformowało CBA, postepowanie przygotowawcze w sprawie wręczania korzyści majątkowych urzędnikom odpowiedzialnym za przetargi na zakup taboru dla Metra Warszawskiego wszczęto na podstawie materiałów zgromadzonych przez Biuro. Łapówki miały być przekazywane za pośrednictwem firmy konsultingowej kontrolowanej przez byłego urzędnika samorządowego.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Zarzuty dot. Alstom za łapówki na kontrakty m.in. w Polsce

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!