Dostawcy materiałów i sprzętu dla budownictwa czekają na powrót koniunktury. Liczą, że przyjdzie wraz z nowym budżetem Unii Europejskiej.
Później przyszedł kryzys. Choć dla budowlanego zaplecza nie był aż tak dotkliwy jak dla dziesiątków generalnych wykonawców oraz jeszcze większej rzeszy ich podwykonawców, to oczywiście nie pozostał bez wpływu na jego kondycję. Wraz z początkiem nowej perspektywy budżetowej Unii, rozpoczął się więc także czas wyczekiwania na ponowne otwarcie ścieżki wzrostu. Tym razem bardziej zrównoważonego. Dostawcy materiałów i sprzętu liczą bowiem na to, że mechanizmy rządzące polskim rynkiem budowlanym nie będą tak drapieżne i niebezpieczne dla ich interesów, jak to bywało w poprzednich latach.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zaplecze budownictwa liczy na nową koniunkturę