PO w ekspresowym tempie chce znowelizować ustawę o Krajowym Funduszu Drogowym. "Bez tego może być problem ze sprzedażą obligacji, które mają zapewnić pieniądze na drogi" - mówi "Gazecie Wyborczej" ważny polityk Platformy.
Jednak Fundusz, do którego wpływa dziś część pieniędzy z akcyzy, dostaje rocznie zaledwie 3 mld zł. A na budowę dróg trzeba w tym roku prawie 10 mld. Rząd chciał pozyskać te pieniądze ze sprzedaży obligacji infrastrukturalnych, które ma wyemitować państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK).
Więcej - środowa "Gazeta Wyborcza".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Zamieszanie z obligacjami na drogi