Marek Stefański, który po sprzedaży Pol-Aquy hiszpańskiemu Dragadosowi, wciąż ma 11 proc. akcji spółki, ujawnił "Pulsowi Biznesu" plany firmy na przyszłość. Zapewnił też, że w 2010 r. Pol-Aqua zaskoczy swoimi dobrymi wynikami.
Jak podkreślił Stefański, na razie planowany jest rozwój w Polsce. Ekspansja na Wschód w jego ocenie jest obecnie zbyt ryzykowna.
Stefański, który dostał od Dragados 351 mln zł za sprzedane akcje Pol-Aquy ma też prywatne plany inwestycyjne. Biznesmen planuje zbudować w regionie kujawsko-pomorskim hotelu ze spa za 20-25 mln zł.