35-letni inżynier budowy gazociągu w Jankowie Przygodzkim usłyszał zarzuty w zw. z wybuchem gazu, do którego doszło tam w 2013 r. Zginęły wtedy dwie osoby, a 14 zostało rannych. Straty materialne oceniono na 10 mln zł.
W związku z wybuchem gazu w Jankowie Przygodzkim (pow. ostrowski) w 2013 roku dwie osoby straciły życie, czternaście doznało oparzeń I i II stopnia - a zniszczone mienie ostrowska prokuratura oszacowała na kwotę 10 mln złotych.
Śledztwo w sprawie trwało cztery lata.
W 2013 r., w miejscu budowy nowego gazociągu w Jankowie Przygodzkim, doszło do uszkodzenia liczącego blisko 40 lat gazociągu Gustorzyn-Odolanów. W wyniku wybuchu gazu kilkanaście budynków uległo zniszczeniu, część trzeba było rozebrać. Zniszczona została również infrastruktura, m.in. jezdnia i linie energetyczne.
"Podejrzanemu zarzucono niedostosowanie sposobu prowadzenia robót ziemnych do wymogów normowych" - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler i wyjaśnił, że wykazane zaniedbania skutkowały rozerwaniem gazociągu, niekontrolowanym wyciekiem gazu, jego zapłonem i wybuchem pożaru.
Czytaj także: 140 mln zł dofinansowania na ważny gazociąg Gaz-Systemu
Śledczy - jak zaznaczył Meler - przesłuchali ponad stu świadków a zgromadzone materiały obejmują ponad 25 tomów akt głównych i kilkadziesiąt tomów załączników.
"W sprawie powołano szereg instytucji specjalistycznych np. z zakresu gazownictwa, metaloznawstwa czy geologii" - poinformował prokurator Meler.
Dodał, że koszty uzyskania opinii biegłych w tej sprawie wyniosły 200 tys. złotych.
35-latek nie przyznał się do przedstawionego mu zarzutu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień, informując, że wyjaśnienia złoży po zapoznaniu się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wybuch gazu w Jankowie Przygodzkim: są zarzuty dla inżyniera