Piesza promenada, miejski plac o rozmiarach Rynku Starego Miasta, zintegrowany terminal łączący stacje kolei, metra i przystanek tramwajowy oraz 160-metrowy biurowiec w miejscu dzisiejszego dworca PKS - taką wizję przedstawili architekci, którzy wygrali konkurs na zaplanowanie okolic Stadionu Narodowego.
To był największy konkurs urbanistyczny w historii Warszawy. Architekci dostali zadanie zaplanowania zabudowy na prawie 40 hektarach pomiędzy al. Zieleniecką, Targową, linią kolejową, Wybrzeżem Szczecińskim i al. ks. J. Poniatowskiego.
- Zorganizowaliśmy konkurs wspólnie z miastem i PKP, bo choć spora część to nasz teren, to nie chcieliśmy narzucać Warszawie, jak ma wyglądać spora część miasta - mówił minister sportu Mirosław Drzewiecki. Tłumaczył, że tylko we współpracy wszystkich władających tym terenem może powstać spójny projekt.
Konkurs wygrało konsorcjum pracowni JEMS Architekci i Dawos urbanisty Krzysztofa Domaradzkiego.
- Wyraźnie rozgraniczyliśmy tereny miejskie i tereny parkowe. Nowa Praga, z intensywną zabudową i jednym wieżowcem powstanie w sąsiedztwie Portu Praskiego, w którym też prawdopodobnie powstanie intensywna zabudowa - opowiadał Domaradzki.
- Staraliśmy się maksymalnie powiązać przedpole Stadionu Narodowego z Parkiem Skaryszewskim, dlatego od strony al. Zielenieckiej zaplanowaliśmy dużo zieleni - dodał Maciej Miłobędzki, architekt JEMS.
Duży nacisk architekci położyli na stworzenie terminalu komunikacyjnego łączącego planowaną stację drugiej linii metra, kolejowy dworzec Stadion i przystanek tramwajowy. Docelowo dworzec ma obrosnąć biurami i sklepami. Obok dworca powstanie centrum kongresowe dla 8 tys. ludzi i pięciogwiazdkowy hotel, a pomiędzy tymi budynkami a stadionem - hala widowiskowo-sportowa na 20 tys. ludzi. Przed halą zaplanowano wielki miejski plac.
- Projekt mi się podoba, bo to żyjący kawałek miasta. Przerażała mnie wizja samotnego stadionu schowanego w niecce. Od ponad roku do ratusza zgłaszają się inwestorzy zainteresowani budową hali kongresowej. Teraz będę mogła wskazać im świetne miejsce - cieszyła się Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Jednym z warunków konkursu była możliwość etapowej realizacji zabudowy. Żeby zbudować wszystkie planowane obiekty, potrzeba nawet 4 mld. zł! Tylko niektóre budynki będą gotowe na piłkarskie mistrzostwa Europy w 2012 r. - Najszybciej będą mogły powstać inwestycje prywatne, takie, jak na przykład hotel - mówił Michał Borowski, prezes spółki Narodowe Centrum Sportu przygotowującej budowę Stadionu Narodowego. - Wyobrażam sobie, że w marcu wspólnie z przedstawicielami miasta na targach nieruchomości w Cannes zaprezentuję potencjalnym inwestorom model tego terenu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wybrano projekt okolic Stadionu Narodowego