Woda podmywa tory w warszawskim metrze

Woda podmywa tory w warszawskim metrze
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ogromne kłopoty z otwarciem nowego odcinka metra. Wody gruntowe pod Trasą AK podmywają tunel. Po raz pierwszy grozi zrywanie ułożonych niedawno szyn. Do stacji Słodowiec będzie można dojechać dopiero na wiosnę.

To już kolejne opóźnienie na budowie tego odcinka - przypomina stołeczna "Gazeta Wyborcza". Firmy PRG Metro i PeBeKa, podpisując w kwietniu 2006 r. umowę z Metrem Warszawskim, zadeklarowały: tunele i stacja Słodowiec będą gotowe do września 2007 r. Później termin przesunięto na 15 grudnia, bo ratusz opóźniał przekazywanie gruntu. Dziś padają kolejne daty.

"Gazeta" dowiedziała się, że prace między Marymontem i stacją Słodowiec potrwają przynajmniej do końca lutego. Wykonawcy twierdzą, że powodem opóźnień są kilkucentymetrowe wahania tunelu metra. Ciężka, betonowo-żeliwna konstrukcja przez kilka ostatnich tygodni przesuwała się w pionie i w poziomie. Przez to nie można było zakończyć układania torowiska.

- W rejonie Trasy AK są bardzo trudne warunki geologiczne. Przesunięcie tunelu było spowodowane głównie napłynięciem wód gruntowych - mówi Marek Gaertig z firmy PRG Metro.

Przed świętami Bożego Narodzenia tunel wreszcie się ustabilizował i można w nim było wznowić prace. - Niestety, niewykluczone, że w niektórych miejscach trzeba będzie zrywać szyny i układać je od nowa. Jeszcze niedawno zakładaliśmy, że prace zakończą się w styczniu. To już jednak niemożliwe. Może uda nam się sfinalizować roboty pod koniec lutego albo na początku marca - przewiduje Marek Gaertig.

A to oznacza, że nieprędko skończą się uciążliwe kursy pociągu wahadłowego między stacjami Marymont i Plac Wilsona. Metro Warszawskie liczyło, że tydzień lub dwa po zakończeniu robót na pierwszym odcinku w stronę Bielan pociągi mogłyby regularnie zacząć jeździć z pasażerami z Kabat do Marymontu - wtedy zawracałyby już na niemal gotowej stacji Słodowiec. Mieszkańcy weszliby na nią po zakończeniu kilkutygodniowych odbiorów technicznych.

Teraz okazuje się, że regularne kursy do Marymontu będą możliwe najwcześniej w drugiej połowie marca. A do stacji Słodowiec być może dojedziemy dopiero w kwietniu.

Czy nie ma groźby, że po rozpoczęciu regularnych kursów pociągów, tunel znowu zacznie się niebezpiecznie przesuwać? - Według Metroprojektu, który badał jego konstrukcję, wszystko powinno być w porządku. Tunel zawsze musi się ustabilizować, tylko że w tym przypadku trwało to bardzo długo, prawie dwa miesiące - mówi Grzegorz Żurawski, rzecznik Metra Warszawskiego. Przyznaje, że Metroprojekt zalecił montaż dodatkowych mocowań szyn do podłoża.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Woda podmywa tory w warszawskim metrze

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!