W środę wmurowano kamień węgielny pod budowę nowego bloku w Kozienicach. W uroczystości wziął udział premier Donald Tusk oraz szef resortu skarbu Mikołaj Budzanowski. Wartą blisko 6,28 mld zł brutto zrealizuje konsorcjum Hitachi Power Europe oraz Polimeksu-Mostostalu.
- Mówimy dzisiaj o 6 mld zł, które będą pracowały tutaj w Kozienicach, będą dawały miejsca pracy, ale tak naprawdę mówimy o rozpoczęciu wielkiej fali inwestycji w polskiej energetyce, która wspólnie z naszymi planami dotyczącymi energetyki jądrowej przekroczy na początku lat 20. ponad 100 mld zł - powiedział premier.
Dodał, że inwestycje te obejmują budowę m.in. ośmiu bloków energetycznych, w tym - poza Kozienicami - w Opolu, Jaworznie, Turowie, Stalowej Woli i Blachowni. Wspomniał również o budowie terminala LNG, gazociągów i interkonektorów.
Z kolei Mikołaj Budzanowski podkreślił, że budowa nowych bloków energetycznych w polskich elektrowniach to szansa nie tylko na wzmocnienie sektora energetycznego i zapewnienie stabilności dostaw energii.
- To niespotykana w ostatnim dwudziestoleciu w Polsce możliwość realizowania wielkich projektów energetycznych, o bezprecedensowej, wielomiliardowej wartości. Szansę tę może i powinna wykorzystać krajowa branża budowlana, dając tym samym pracę dziesiątkom tysięcy ludzi. Takim przykładem są Kozienice - powiedział szef resortu skarbu.
- Nie byłoby nas tutaj gdyby nie odpowiedzialna decyzja polskiego rządu w reakcji na pogarszającą się kondycję polskiego wykonawcy. Mam nadzieję, że budowa kozienickiego bloku będzie nowym otwarciem nie tylko dla procesu modernizacji polskiej energetyki, ale także dla całego sektora budowlanego - zaznaczył.
Krzysztof Zborowski, prezes Enea Wytwarzanie, podkreśli, że po oddaniu do użytku inwestycji w Kozienicach, spółka będzie dostarczała prąd do co dziewiątego mieszkańca Polski.
- Nowy blok będzie ważnym stabilizatorem wpisującym się w system krajowego bezpieczeństwa energetycznego. Budowa nowego bloku nie byłaby możliwa bez determinacji Ministerstwa Skarbu Państwa oraz przedstawicieli rządu RP, nadzorujących sektor energetyczny w Polsce - stwierdził Zborowski.
Klaus Dieter Rennert, dyrektor generalny Hitachi Power Europe, zaznaczył, że w Kozienicach rozpoczyna się budowa jednego z największych i najbardziej wydajnych bloków tego typu na świecie
. - Nowa jednostka będzie wykorzystywać najnowocześniejsze technologie, które zminimalizują wykorzystanie surowców i emisję dwutlenku węgla. Jednak przede wszystkim kozienicki projekt zapewni stabilną produkcję energii elektrycznej przy rozsądnych kosztach, co jest kluczowe dla całego społeczeństwa - powiedział Rennert.
Kontrakt na budowę bloku w Kozienicach Enea podpisała 21 września. Z początkiem października odbyło się oficjalne przekazanie placu pod budowę konsorcjum Hitachi oraz Polimeksu. Symboliczną, pierwszą łopatę na placu budowy, wbito 29 października.
Również pod koniec października Konsorcjum CNEEC poinformowało portal wnp.pl. że wycofało z Sądu Okręgowego w Lublinie skargę ws. wyroku KIO, dotyczącego wyników przetargu na budowę bloku w Kozienicach.
Czytaj więcej: Chińczycy wycofali z sądu skargę ws. bloku w Kozienicach
O wynikach przetargu Enea poinformowała pod koniec maja. Konsorcjum Hitachi i Polimeksu otrzymało 97,716 punktów, a konkurencyjne, chińskie konsorcjum CNEEC z Covec 92,063 punktów.
Przy wyborze najkorzystniejszej oferty brano pod uwagę kryteria ceny (70 proc.), sprawność bloku netto (20 proc.), zwyżkę mocy powyżej mocy minimalnej (5 proc.) oraz czas realizacji (5 proc.).
Chińskie konsorcjum zaproponowało sprawność bloku na poziomie 44,7 proc., zwyżkę mocy w wysokości 919 MW netto oraz 71-miesięczny czas realizacji. W przypadku konsorcjum Hitachi i Polimeksu sprawność bloku wynosi 45,59 proc., zwyżka mocy 1000 MW netto, a czas realizacji to 58 miesięcy.
Oferta chińskiego konsorcjum opiewała dokładnie na 6,158 mld zł brutto, a oferta konsorcjum Hitachi i Polimeksu na 6,279 mld zł brutto. Budżet zamawiającego wynosił natomiast na ok. 6,3 mld zł. inwestycją.
Opalany węglem kamiennym nowy blok w Kozienicach ma zwiększyć o 1/3 zdolności produkcyjne elektrowni. Inwestycja będzie finansowana ze środków własnych Enei oraz 10-letniego programu emisji obligacji.
Czytaj: Gdzie te inwestycje energetyczne?
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wmurowano kamień węgielny pod nowy blok w Kozienicach