Dużym problemem w realizacji rządowego Programu Budowy Dróg i Autostrad na lata 2008-2012 jest niewystarczająca ilość materiałów budowlanych; brakuje też pracowników branży drogowej - uważa wiceminister infrastruktury Zbigniew Rapciak.
Wiceminister jednak uspokajał, że "nie jest tak źle". - Nie widzę powodów, by rządowy program nie został zrealizowany - zapewnił.
Według Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa (OIGD), do 2013 r. potrzeba 150 mld zł na planowaną budowę dróg krajowych i samorządowych. Z wyliczeń Izby wynika, że na ten cel zabraknie 52 mld zł.
Prezes Izby Wojciech Malusi tłumaczył podczas debaty, że koszt budowy 1 km autostrady w Polsce na obszarze zamiejskim wynosi średnio 30 mln zł; na obszarze zurbanizowanym nawet do 68 mln zł.
Zdaniem szefa OIGD, w usprawnieniu inwestycji drogowych mogłyby pomóc zmiany w ustawach: o finansach publicznych, Prawo ochrony środowiska, Prawo budowlane czy Prawo zamówień publicznych. Jak mówił, w krajach UE poziom finansowania dróg z budżetu wynosi 1 proc. PKB; w Polsce 0,3 proc. PKB.
Uczestniczący w debacie dr Jacek Stefański z firmy doradczej Arcata Partners mówił o ograniczonych możliwościach finansowych wykonawców. W 2006 r. 424 firmy drogowe wydały na inwestycje 800 mln zł, podczas gdy ich zysk netto wyniósł 380 mln zł. W 2005 r. firmy drogowe zakończyły rok na minusie - stratą 17 mln zł zysku netto.
Stefański poinformował, że w 2007 r. ceny kruszywa i cementu wzrosły o ponad 20 proc., a płace w branży drogowej średnio o 15 proc. - Te czynniki przekładają się na wzrost kosztów inwestycji drogowych - dodał.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Wiceminister Rapciak ujawnia przeszkody w budowie dróg