Czy Huta Batory albo Huta Andrzej może trafić pod skrzydła Związku Przemysłowego Donbasu? - Pierwsza jest perłą w naszej koronie, o drugą zamierzamy walczyć. Myśl, żeby sprzedawać ich udziały, nie przeszła przez głowę ani panu Karkosikowi, ani mnie - twierdzi Karina Wściubiak, prezes giełdowej Alchemii.
Zdaniem Litwinowa możliwe są też inne zmiany właścicielskie w sektorze. - Nie można np. wykluczyć, że obecny właściciel Roman Karkosik w niezbyt odległej perspektywie zdecyduje o sprzedaży Huty Batory - stwierdził.
Huta Batory od niedawna należy w 100 proc. do giełdowej Alchemii, kontrolowanej przez R. Karkosika. - Nie wiem, skąd się wzięły takie przypuszczenia. Sprzedaż nie wchodzi w grę. To zbyt cenna dla nas firma. Perła w koronie. Pan Karkosik też nie rozważał takiego scenariusza - tego jestem pewna. Mógłby - i to żartobliwie - dodać zapewne, że wszystko jest kwestią ceny. I że rozważyłby ofertę, gdyby zaproponowano mu satysfakcjonującą cenę. Ale to musiałaby być bardzo, bardzo wysoka cena, żeby nasz inwestor strategiczny ją zaakceptował - powiedziała "Parkietowi" prezes Wściubiak.