Mogą być problemy z wykorzystaniem rezerwy integracyjnej na budowę dróg. Wszystko przez resorty finansów i rozwoju regionalnego, które nie mogą dogadać się co do tego, jak wyglądać ma wzór wniosku o jej uruchomienie.
- Przewidujemy, że w końcówce drugiego kwartału tego roku nastąpią pewne problemy z inwestycjami, jeśli wniosek nie będzie gotowy - twierdzi Janusz Koper, szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Resort finansów otrzymał do zatwierdzenia od Ministerstwa Rozwoju Regionalnego kształt procedury i wzór wniosku 11 marca. Co się dzieje z wzorem wniosku w tej chwili? - Mamy pewne techniczne uwagi dotyczące zarówno kształtu procedury, jak i wniosku - twierdzi Tomasz Robaczyński, dyrektor Departamentu Instytucji Płatniczej w MF. Robaczyński nie chciał jednak zdradzić, czego dokładnie dotyczą.
Jak ustalił "Parkiet", MF w piątek miało odesłać swoje uwagi dotyczące procedury i wniosku do MRR. Co będzie dalej? - Poczekamy na to, jakie stanowisko zajmie MRR. Potem, w zależności od odpowiedzi, albo zaakceptujemy procedury i wniosek, albo zażądamy wyjaśnień, czemu nie uwzględniono naszych uwag - twierdzi dyrektor w MF.
A to oznacza opóźnienie w stosunku do obietnicy wiceministra rozwoju regionalnego Krzysztofa Hetmana, który 28 lutego twierdził, że wzór będzie zatwierdzony w ciągu dwóch tygodni, do 12 marca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W maju zabraknie na drogi?