Około 70 osób złożyło w poniedziałek do białostockiego sądu rejonowego pozwy przeciwko Zarządowi Mienia Komunalnego gminy Białystok, w związku z obowiązującymi od 1 lipca podwyżkami czynszów w lokalach komunalnych. Chcą, by sąd ocenił, czy tak wysokie podwyżki są zgodne z prawem, bo w niektórych przypadkach wzrost czynszu sięga 160 proc.
Ulgi mają wynosić od 25 do 55 proc., w zależności od dochodów. Według władz miasta, przeciętna rodzina z dwójką dzieci o średnim dochodzie blisko 6 tys. zł brutto będzie mogła skorzystać z ulgi.
Część mieszkańców skupionych w komitecie protestacyjnym od początku kwestionuje wysokość podwyżek i tryb ich wprowadzenia. Chcieli niższych stawek czynszu i podwyżek rozłożonych w czasie, a nie poszerzania systemu ulg. Komitet proponował, by podwyżki były rozłożone na raty do 2012 roku, a rocznie opłaty wzrastały o jedną trzecią.
"Chcemy, by sąd w swoim wyroku urealnił podwyżki" - powiedział przedstawiciel protestujących Zbigniew Górski. Składający pozwy argumentują przede wszystkim, że wzrost jest bardzo duży i nie było wypowiedzenia dotychczasowych stawek czynszów.
Ostatnie podwyżki czynszów w mieszkaniach komunalnych w Białymstoku były w 2002 roku. Miasto podkreśla, że pieniądze z podwyżek będą w całości przeznaczone na remonty. Według zarządzającego lokalami komunalnymi Zarządu Mienia Komunalnego, średni czynsz przed podwyżką to 323 zł; po wzroście opłat miało to być 513 zł.
Podwyżkom towarzyszy program osłonowy dla osób w najtrudniejszej sytuacji, program zamiany mieszkań, bonifikaty do ich wykupu. Przygotowano także program oddłużeniowy.
W Białymstoku jest blisko 8 tys. lokali komunalnych, z czego około 400 to lokale socjalne. Z danych ZMK wynika, że w lokalach należących do gminy mieszka około 7 proc. mieszkańców miasta.
Władze miasta podkreślają, że obecne stawki czynszu nie pokrywają kosztów bieżącej eksploatacji lokali komunalnych, nie mówiąc o niezbędnych remontach. Rocznie na eksploatację potrzeba 10,9 mln zł, brakuje prawie 200 tys. zł rocznie. W 2009 roku gmina Białystok chciała pozyskać z podwyżek czynszów 8,7 mln zł, w 2010 roku ma to być 17,4 mln zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: W Białymstoku pozwy przeciwko gminie za podwyżki czynszu