Jedne firmy zapewniają, że kryzys nie ma żadnego wpływu na ich działalność za wschodnią granicą, inne narzekają na wahania kursów walut czy spadek popytu i ograniczają inwestycje.
- Dla nas osłabienie hrywny jest korzystne, bo na Ukrainie produkujemy głównie na eksport - twierdzi Mariusz Gromek, przewodniczący rady nadzorczej Barlinka. - Można jednak zauważyć kłopoty z terminowością płatności - dodaje.
- Nie odczuliśmy w tym roku żadnych negatywnych zmian. Podpisane wcześniej kontrakty są realizowane - mówi Waldemar Pawlak, wiceprezes Plast-Boksu, który ma na Ukrainie fabrykę plastikowych opakowań. - Gorzej może być w 2009 r. Dziś nie umiem powiedzieć, jak jeszcze zmieni się sytuacja i jakie mogą być konsekwencje dla naszej spółki córki - zaznacza.
Piotr Mikrut, prezes Śnieżki, która od lat ma fabryki na Ukrainie i Białorusi, również zapewnia, że nie zaobserwował dotychczas na tych rynkach żadnych problemów z popytem. Nie może jednak wykluczyć, że takie się pojawią. Wtedy konieczne będzie "dostosowanie produkcji do aktualnej sytuacji".
Wiosną 2008 r. Quantum Software zarejestrowało na Ukrainie firmę Quantum International. Jej zadaniem jest sprzedaż na lokalnym rynku produkowanych przez spółkę matkę systemów wspierających zarządzanie logistyką. Ukraińska firma zrealizuje założony na ten rok cel, czyli osiągnie 2 mln zł przychodów.
- Jeśli chodzi o przyszły rok, to widzimy, że klienci boją się podpisywać umowy z obawy, że w 2009 r. Ukraina będzie miała poważne kłopoty - zauważa Janusz Hatala, prezes Quantum Software. - Na szczęście, nasi klienci to firmy pracujące dla odbiorców detalicznych, gdzie skutki spowolnienia będą mniej bolesne. Mamy nadzieję, że w 2009 r. nasze przychody na Ukrainie będą większe od tegorocznych - dodaje.
Osłabienie hrywny dla Quantum International nie jest dużym kłopotem, bo większość umów podpisuje w euro. Jednak wahania na rynku walutowym i niepewność co do kondycji gospodarki ukraińskiej stanowią spory problemem dla wielu innych przedsiębiorstw.
Należy do nich IMX (ukraińska spółka córka Infovide-Matrix), który zajmuje się sprzedażą produktów i usług informatycznych - czytamy w "Parkiecie".
- Działalność operacyjna IMX została zawieszona - informuje Jarosław Plisz, dyrektor biura zarządu Infovide-Matrix. - Podjęliśmy decyzję o ograniczeniu rozwoju biznesu na Ukrainie, ponieważ dotychczasowe inwestycje na tym rynku nie przyniosły spodziewanych efektów - uzasadnia.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ukraińskie obawy polskich spółek