Z roku na rok rosną sumy, na jakie samorządy ubezpieczają się na wypadek uszkodzeń samochodów na dziurawych drogach.
Władze miast mają świadomość tego zjawiska, dlatego kwoty, na jakie miasta ubezpieczają się na wypadek takich incydentów drogowych z roku na rok rosną. - Od dwóch lat decydujemy się na kompleksowe ubezpieczanie miasta. Zazwyczaj kosztowało nas to w granicach 700 tysięcy złotych, w tym roku jednak firmy ubezpieczeniowe żądają kwot nawet cztery razy wyższych - przyznaje Adam Fudali, prezydent Rybnika.
Czytaj też: Będą rekompensaty za dziury w drogach?
Wzrost gołym okiem widać również w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie w 2010 roku składka wyniosła 129 tysięcy złotych, a rok później na ubezpieczenie dróg przeznaczono 397 tys. 533 złotych (zapłata za Polisę Ubezpieczeniową dróg OC z tytułu zarządzania i administrowania drogami).
Więcej na ten temat w serwisie Portalsamorzadowy.pl.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ubezpieczenia dróg od dziur na coraz większe sumy