Portfel zamówień Trakcji Tiltra jest obecnie najwyższy w historii spółki i sięga 4,7 mld zł. Prezes Maciej Radziwiłł oczekuje, że drugie półrocze, a zwłaszcza czwarty kwartał, będą pod względem wyników lepsze, a zdecydowanej ich poprawy spodziewa się w 2012 roku.
Prezes Trakcji Polskiej nie spodziewa się jednak, że w najbliższych miesiącach portfel zamówień uda się jeszcze powiększyć.
"W tym roku będzie to trudne. Nie zanosi się na nowe, duże przetargi, a nawet gdyby coś zostało rozpisane, to z pewnością zabraknie czasu, żeby taki przetarg jeszcze w 2011 roku rozstrzygnąć. Jednak już posiadane przez nas kontrakty, przede wszystkim w kolejnictwie, sprawią, że zwłaszcza w czwartym kwartale będziemy dużo pełniej wykorzystywać nasze moce produkcyjne, co przełoży się na poprawę wyników" - powiedział Radziwiłł.
"Zdecydowanej poprawy spodziewam się w przyszłym roku" - dodał.
Pytany o wyniki Trakcji Tiltra w drugim kwartale 2011 roku prezes Radziwiłł zastrzegł, że wciąż nie są one do końca znane. Jednak wstępnie spodziewa się, że w przypadku zysku netto może on być bliżej górnej granicy oczekiwań analityków, natomiast raczej bliżej dolnej granicy konsensusu w przypadku przychodów.
Ankietowani przez PAP analitycy prognozują, że w drugim kwartale 2011 roku Trakcja Tiltra osiągnęła 10,6 mln zł zysku netto (przedział wahań od 8 do 14 mln zł) oraz 446 mln zł przychodów (oczekiwania od 420 do 500 mln zł).
"Jeśli chodzi o drugi kwartał, to większa część przychodów generowana była przez Tiltrę. Trakcja w tym czasie realizowała w zasadzie tylko LCS Działdowo, a to jest kontrakt nieskomarżowy. Dodatkowo wyniki samej Trakcji są jeszcze obciążone kosztami finansowymi związanymi z transakcją przejęcia Tiltry" - powiedział Radziwiłł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Trakcja Tiltra ma rekordowy portfel zleceń