Szef Solidarności u protestujących pracowników KKSM

Szef Solidarności u protestujących pracowników KKSM
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Przewodniczący "S" Piotr Duda spotkał się w piątek z pracownikami Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych, których zarząd złożył wniosek o upadłość. Zdaniem Dudy spółka nie powinna być prywatyzowana.

Kielecka spółka została sprywatyzowana rok temu. Nowym właścicielem są Dolnośląskie Surowce Skalne. 4 kwietnia zarząd KKSM złożył do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Rozprawa odbędzie się 9 maja. Czytaj więcej: DSS: Kieleckie Kopalnie złożyły wniosek o upadłość

Duda spotkał się z pracownikami KKSM przed bramą zakładu. W mityngu uczestniczyło kilkadziesiąt osób: pracownicy firmy, działacze "S" i Związku Zawodowego "Budowlani". Mieli flagi i transparenty, na jednym z nich widniało hasło: "Chcemy pracować, a nie głodować".

Zdaniem przewodniczącego nie było potrzeby sprzedaży przedsiębiorstwa, które przynosiło zyski.

Podkreślił, że firmy należące do Skarbu Państwa, które dobrze funkcjonują, powinny pozostać w rękach SP. "Niestety, te spółki sprzedaje się inwestorom, którzy powinni inwestować, a to są pseudoinwestorzy, +pijawki biznesowe+, które chcą wyssać co najlepsze z firmy i ludzi pozostawić na bruku. I za to bierze odpowiedzialność nie tylko minister skarbu, ale też rząd Donalda Tuska. Ten rząd doszedł do władzy, żeby wszystko sprywatyzować" - powiedział Duda.

"Zwrócimy się do ministra skarbu o cofnięcie tej prywatyzacji, o rewizję całego procesu prywatyzacyjnego" - dodał. Zapowiedział także, że wystąpi do prokuratora generalnego, aby śledztwo ws. KKSM - jeśli zostanie wszczęte - było objęte nadzorem.

"Rządzący dziwią się niejednokrotnie, dlaczego pracownikom i związkowcom prywatyzacja kojarzy się źle, ze zwolnieniami, dyskryminacją i złodziejstwem. Niestety, ta prywatyzacja - jak wiele innych - miała na celu jedno: wydrenować dobry zakład pracy, postawić go w stan upadłości, przerzucić pieniądze gdzie indziej, a pracowników potraktować przedmiotowo" - oznajmił Duda.

Szef "S" w regionie świętokrzyskim Waldemar Bartosz dodał, że rozwiązać problemy KKSM można tylko poprzez "odcięcie pijawki od zdrowego ciała". Pracownicy KKSM i związkowcy mówili dziennikarzom, że za marzec dostali tylko 500 zł pensji, nie dostali całej pensji za luty, nie otrzymali "barbórki" ani premii prywatyzacyjnej.

Pracownik jednej z kopalni skarżył się, że nawet nie dostaje środków czystości, wody ani posiłków należnych zimą; według niego nie jest też odprowadzany ZUS. Podkreślał, że przed prywatyzacją był to jeden z najlepszych zakładów w regionie.

Jak poinformowała PAP w czwartek rzeczniczka MSP Magdalena Kobos, z informacji udzielonych na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy przez zarząd spółki wynika, iż pensje za ostatni miesiąc zostały wypłacone pracownikom w ratach.

Dodała, że Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła prywatyzację KKSM S.A., w tym "stosunkowo szybki i przejrzysty przebieg procesu prywatyzacyjnego". NIK stwierdziła jednocześnie, że działania prowadzone w celu wyłonienia inwestora zrealizowano zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji oraz rozporządzeniem w sprawie szczegółowego trybu zbywania akcji SP.

Według rzeczniczki inwestor - Surowce Skalne Wschód - wywiązuje się z zobowiązań zawartych w umowie prywatyzacyjnej - a to jest dokument wiążący dla MSP. Kupujący zrealizował wszystkie zobowiązania inwestycyjne przewidziane postanowieniami umowy, w tym zobowiązanie dotyczące dokonania przez spółkę inwestycji w kwocie 15 mln zł.

"MSP powzięło informację o braku realizacji zobowiązań pracowniczych wynikających z pakietu socjalnego. Jednakże SP nie jest stroną zawartego pakietu, który nie stanowi integralnej części umowy. Tym samym zobowiązania wynikające z pakietu socjalnego nie podlegają nadzorowaniu i monitorowaniu przez MSP" - napisała Kobos.

Sprawę KKSM bada Prokuratura Rejonowa Kielce-Wschód, która zdecyduje, czy wszcząć śledztwo.

Dolnośląskie Surowce Skalne stały się właścicielem KKSM w kwietniu 2011 r. MSP sprzedało 85 proc. akcji spółce zależnej DSS - Surowcom Skalnym Wschód. Wartość transakcji wyniosła 108 mln zł.

Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych to przedsiębiorstwo o 135-letniej tradycji w zakresie wydobycia i przerobu kamienia. Do spółki należą trzy kopalnie dolomitu i dwie kopalnie piasku.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Szef Solidarności u protestujących pracowników KKSM

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!