Szef GDDKiA: wnioski z budowy dróg muszą wyciągać obie strony

Szef GDDKiA: wnioski z budowy dróg muszą wyciągać obie strony
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

- Generalna Dyrekcja zrobiła rachunek sumienia. Wprowadza w życie zmiany poprawiające płynność finansową wykonawców. Nie zmieni jednak rzeczy oczywistych. Dlatego radzimy wykonawcom, by wyciągnęli wnioski z ostatnich lat – mówi Lech Witecki, dyrektor generalny GDDKiA.

Czytaj też: To jeszcze nie koniec problemów w drogownictwie

Czy sytuacja budownictwa infrastrukturalnego wstrząśnie sektorem?

Widzimy dopiero wierzchołek "góry lodowej" kryzysu w budownictwie

Każda z firm sama kształtuje własną politykę zysków, więc do przedstawicieli tych firm należy zwrócić się z pytaniem, jaki zysk zakładali na etapie sporządzania kosztorysów ofertowych i w jaki sposób oszacowali ryzyka.

W przypadku, gdy wykonawca zakłada niewielki zysk lub sporządza kosztorys ofertowy, którego wartość jest o wiele niższa niż zakłada to kosztorys inwestycji, istnieje bardzo duże ryzyko, że w wyniku realizacji kontraktu poniesie stratę. Ale wykonawca, jako profesjonalista, powinien orientować się w tendencjach wzrostu bądź spadku cen na rynku budowlanym i takie ryzyko założyć w swojej ofercie.

- Jednym z nieuchronnych podczas realizacji inwestycji ryzyk są podwyżki cen materiałów, paliw i energii szczególnie w budownictwie, które notuje cykliczność ich zmian – podkreśla dyrektor Witecki – Innym jest wzrost cen materiałów i usług w przypadku gwałtownego wzrostu popytu na nie, a podczas budowy autostrad mamy do czynienia z jego kumulacją.

Jak dodaje, firmy, które mądrze zarządzają i bardzo rzetelnie podchodzą do wyceny oferty, wliczając do niej zysk, jaki chcą wypracować, uwzględniły te wszystkie możliwe ryzyka. Z analiz wzrostu cen wybranych materiałów oraz kosztów wykonawstwa wynika jednak, że stopień straty z tego powodu nie można nazwać „kluczowym”, przez który wykonawca może mieć problemy z płynnością finansową podczas realizacji kontraktu.

- I o jakim braku indeksacji mowa? Przecież od 2010 roku realizowane są kontrakty, które są waloryzowane na podstawie zapisów umownych – dodaje dyrektor Witecki.

Zapisy o indeksacji pojawiły się w umowach na kontrakty w systemie „Projektuj i Buduj” na odcinek A4 Jarosław – Radymno i Radymno - Korczowa. Mimo że projekty te rozpoczęły się w tym samym czasie, jeden z nich ma zaawansowanie ponad 80 proc., drugi dopiero w 50 proc.

- Wniosek jest chyba dla wszystkich oczywisty; waloryzacja nie jest lekiem na złe zarządzanie projektem – stwierdza Lech Witecki. - Ale uspokoję tych, którzy podnoszą postulat wpisywania indeksacji w przetargi. W każdej nowo zawieranej umowie, a wszystkie będą ogłaszane w systemie „Projektuj i buduj”, znajdą się zapisy o waloryzacji.

Nie ma i nie będzie zgody na złą praktykę, że wykonawca przynosi wyższą fakturę i mówi: dopłaćcie mi.

Rażące błędy

Niektórzy generalni wykonawcy popełnili błędy zarządcze, narażając własne spółki na spadek zyskowności kontraktu. Np. firma hiszpańska zbudowała jeden z odcinków autostrady A2, lecz zwlekała z przekazaniem harmonogramu wykonania prac, płacąc codziennie wysoką karę. Łącznie uskładało się… 20 mln zł. Inna firma, na jednej z dużych obwodnic, zbudowała nasyp z materiałów innych niż wpisane do umowy licząc, że inwestor – pod presją czasu – nie nakaże naprawy nasypów. Kosztowało to wykonawcę kilka mln zł.

- Nawet jeśli wykonawca po złożeniu oferty zorientuje się, że jest niedoszacowana, to właściwym zarządzaniem projektem można minimalizować kwotę potencjalnego debetu, kończąc na przykład wcześniej rozpoczęty front robot – zaznacza dyrektor.

Przykładem zarówno problemu skali rosnących kosztów, jak i różnego podejścia zarządów wykonawców, jest ranking jakości budujących drogi przygotowywany przez GDDKiA.

- Zdaje sobie sprawę, że branża drogowa przeżyła szok, kiedy w 2010 roku odbudowywana przez nas sieć profesjonalnych laboratoriów pojawiła się na kontraktach drogowych – mówi Witecki. - Bardzo krytycznie oceniam, że przez tyle lat nie dbano w GDDKiA o ten niezwykle ważny element nadzoru nad jakością.

Stąd pomysł na publikowanie rankingów wykonawców. Dyrekcja widzimy pierwsze jej efekty.

- Są firmy, które w ostatnim czasie poprawiły się zdecydowanie, zmniejszając odstek negatywnych wyników np. z 30 do 15 proc. próbek, lecz są i takie, którym się on zwiększył – mówi dyr. Witecki.

Bardzo duże są różnice w liczbie negatywnych próbek pomiędzy poszczególnymi wykonawcami i kontraktami – od 2,9 do 68,6 proc.

Kryteria wyboru wykonawcy

We wszystkich krajach UE, także w Polsce, przy wyborze wykonawcy zamówienia publicznego obowiązują cztery zasady: równego traktowania, niedyskryminacji, jawności i przejrzystości. Pomimo różnic w nazewnictwie i rozwiązań szczegółowych, udzielenie zamówienia poprzedzają procedury wstępne i weryfikujące oświadczenia oferentów. Czy spełniają oni warunki udziału w przetargu, czy mają potencjał techniczny, finansowy, odpowiednie doświadczenie, itp.

- W myśl artykułu 2 ustawy prawo zamówień publicznych, zamawiający jako główne kryterium oceny ofert w postępowaniach przetargowych przyjmuje cenę, a zgodnie z artykułem 91 wybiera ofertę najkorzystniejszą, tj. opiewającą na najniższą wartość – przypomina Lech Witecki. - Tak jest także w innych krajach Unii Europejskiej, czyli wbrew temu, co opowiadają niektórzy nasi „eksperci.”

Dyrekcja – otwarta na postulaty

Jesteśmy otwarci na postulaty branży i wspólne ustalanie zasad, podkreśla dyrektor Witecki. Przykładem jest wypracowanie w 2008 roku wspólnie z OIGD, funkcjonujących do dziś, zapisów w specyfikacjach. Ich celem było zapewnienie konkurencyjności, mocno ograniczonego wówczas, rynku.
Obecnie pod publiczną dyskusję oddane są zapisy programu funkcjonalno-użytkowego.

Nie myli się ten, kto nic nie robi. Dlatego na podstawie doświadczeń z realizacji kontraktów GDDKiA podejmuje działania wspierające wykonawców, w tym poprawiające ich płynność finansową. Te najważniejsze to: wcześniejsze płatności za faktury (termin 49 dni skrócony jest do niezbędnego minimum), factoring, cesje wierzytelności, płatność za materiały dostarczone na budowę, czy funkcjonująca już dwustopniowa płatność, na którą zgodę wyraził resort transportu.

Od szybkości przekazania przez wykonawcę przejściowego świadectwa płatności (PŚP) zależy, jak szybko otrzyma pieniądze. Zmiana polega na tym, że inwestor może zapłacić od razu po złożeniu PŚP nawet 90 proc. wartości faktury za wykonane prace, jeśli tylko inżynier budowy potwierdzi kompletność wykonanych robót. Potem następuje weryfikacja jakości i ewentualne potrącenia wyrównywane przy kolejnym PŚP.

Znane reguły gry

- Czekamy na nowelizację ustawy prawo zamówień publicznych, w tym na uściślenie pojęcia „rażąco niskiej ceny”. Dzięki temu będzie wiadomo, kiedy można, a kiedy nie odrzucić konkretną ofertę – dodaje Lech Witecki.

Obecnie sądy rozpatrują 23 roszczenia wykonawców w stosunku do GDDKiA. Od 2010 roku zostało wydanych 19 wyroków, które oddalały wartości składanych pozwów w blisko 80 proc. (na łączną kwotę 305 mln).

- Ostatnie cztery lata bardzo wyraźnie pokazały, że nie ma mowy o odstąpieniu przez nas od dwóch zasad; zapisy kontraktowe są święte dla obu stron i nie podlegają dyskusji, a do jakości wykonania podchodzimy śmiertelnie poważnie – stwierdza Lech Witecki. - Te zasady nie zmienią się, więc wszystkim, którzy chcą z nami pracować dość radykalnie mówimy, że niekorzystne jest trzymanie się zasady „jakoś to będzie”. Bo będzie tak, jak jest zapisane w kontrakcie – w tym terminie, na tych zasadach, za te pieniądze.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Szef GDDKiA: wnioski z budowy dróg muszą wyciągać obie strony

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!