Deweloperzy jako pierwsi z wrocławskiego biznesu odczuli skutki światowego kryzysu finansowego. Mają kłopot nie tylko ze sprzedażą już budowanych mieszkań, ale również uzyskaniem kredytu na kolejne inwestycje.
Marek Kończak, rzeczoznawca majątkowy i ekspert rynku nieruchomości, tłumaczy: - Firmy deweloperskie, nawet te największe, są silnie powiązane z sektorem bankowym. Zdecydowana większość inwestycji budowlanych finansowana jest z kredytów. Jeśli ich zabraknie, deweloperzy nie będą mieli za co i dla kogo budować.
Banki przykręciły kurek z pieniędzmi, więc deweloperzy mają podwójny kłopot - pisze "Gazeta". Sami nie mogą dostać kredytów budowlanych, a ich klienci - hipotecznych, dzięki którym mogliby zapłacić za mieszkania.
Iwona Załuska z firmy Upper Finance, która pomaga deweloperom w uzyskaniu kredytu: - Nie dość, że marże banków wzrosły z 1,5-2 proc. do 3,5 proc., to na osiem wniosków kredytowych akceptują tylko jeden-dwa. W tej sytuacji ci, którzy nie uzyskają finansowania, nie zaczynają inwestycji.
Pytani przez "Gazetę" wrocławscy deweloperzy zgodnie mówią: - Uzyskanie kredytu na projekt deweloperski graniczy z cudem.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Światowy kryzys wstrzymuje wrocławskie budowy