Strabag daje drogowej dyrekcji tydzień na podjęcie rozmów o wypłacie 260 mln zł roszczeń. Grozi sądem.
W sumie nazbierało się tych roszczeń aż 260 mln zł. Strabag chce, by drogowa dyrekcja w ciągu tygodnia podjęła rozmowy o ich wypłacie.
— Jeżeli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie podejmie rozmów, nie zmieniając tym samym swojej polityki ignorowania roszczeń wykonawcy, to pójdziemy do sądu i odzyskamy należności wraz z odsetkami — informuje "Puls Biznesu" szef Strabaga.
— Przy wielu kontraktach różnych wykonawców pojawiają się roszczenia i każde rozpatrujemy indywidualnie — także to dotyczące betonu na obwodnicy Lubnia — mówi Andrzej Maciejewski, rzecznik GDDKiA.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Strabag stawia ultimatum drogowej dyrekcji