Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
W tym roku ceny mieszkań na rynku wtórnym powinny być zbliżone do cen z 2013 r., niewiele mogą zdrożeć mieszkania w dobrych lokalizacjach - oceniają eksperci. Polacy szukają głównie tańszych lokali dwupokojowych.
Według Drogomireckiego będzie ubywać mieszkań o wyższym standardzie. "W związku z tym, że na rynku pierwotnym nie będzie przybywać takich mieszkań, to minimalnie mogą zdrożeć lokale używane w dobrych lokalizacjach" - podkreślił.
Mogą natomiast być tańsze mieszkania popularne, zwłaszcza w blokach z wielkiej płyty, a w szczególności o dużych powierzchniach - powiedział Drogomirecki.
Szef serwisu nieruchomości Domy.pl zwrócił uwagę, że połowa zainteresowanych zakupem mieszkania na rynku wtórnym szuka lokali dwupokojowych, około 1/3 - trzypokojowych, a nieco ponad 10 proc. - kawalerek. Pozostali chcą kupić większe lokale.
Zdaniem Drogomireckiego nic nie wskazuje na to, by rządowy program "Mieszkanie dla Młodych" w istotny sposób wpłynął na rynek wtórny. "Program już działa od miesiąca, nie widać zmasowanego ataku klientów, którzy chcieliby z niego skorzystać" - podkreślił.
Ocenił, że również Rekomendacja S Komisji Nadzoru Finansowego nie wpłynie raczej na ograniczenie popytu na rynku wtórnym. "Każdy, kto decyduje się na zakup mieszkania, ma jakieś środki. Wprowadzenie przez KNF wymogu posiadania wkładu własnego raczej nie wpłynie na ograniczenie możliwości zakupowych Polaków" - powiedział.
"Jeżeli sytuacja na rynku pracy i w gospodarce będzie się stabilizować, to niewątpliwie będziemy obserwować powolne odbicie na rynku mieszkań. Co zresztą już w niewielkim stopniu było zauważalne pod koniec ubiegłego roku" - dodał. Zwrócił ponadto uwagę, że obecnie zainteresowanie mieszkaniami używanymi jest większe o 20-30 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Zgodnie z wytycznymi KNF, od stycznia 2014 r. wkład własny przy zakupie nieruchomości na kredyt wynosi co najmniej 5 proc.; rok później będzie to co najmniej 10 proc., w 2016 r. - 15 proc., a od 2017 r. - 20 proc. Wysokość wkładu zależy też od dodatkowego zabezpieczenia kredytu; nie będzie można brać go na dłużej niż 35 lat.
Również eksperci Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości (PFRN) oceniają, że ten rok przyniesie stabilizację na rynku wtórnym.
Z ankiety PFRN wynika, że w ubiegłym roku ponad 42 proc. pośredników w obrocie nieruchomościami przeprowadziło więcej transakcji na rynku wtórnym niż rok wcześniej; dla 33 proc. liczba transakcji nie zmieniła się wobec 2012 r., a mniej transakcji odnotowało 24 proc. pośredników.
Branża spodziewa się, że nowy rok przyniesie większy ruch na rynku nieruchomości.
Według danych serwisu nieruchomości Domy.pl w grudniu 2013 r. średnia cena metra kwadratowego mieszkania w Warszawie wyniosła 8344 zł. W Krakowie było to 6958 zł, w Gdyni - 6081 zł, w Gdańsku - 5715 zł, w Katowicach - 3780 zł, w Bydgoszczy - 3812 zł, w Rzeszowie - 4912 zł, w Gorzowie Wielkopolskim - 2948 zł, a w Olsztynie - 4285 zł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Stabilizacja na rynku mieszkań z drugiej ręki