Wydatek nie musi być związany bezpośrednio z działalnością gospodarczą spółki, żeby był dla niej kosztem podatkowym. Ważne, żeby nie był zbędny - orzekł w środę Naczelny Sąd Administracyjny w sprawie spółki Skanska, która toczyła spór o koszty z izbą skarbową.
Izba Skarbowa w Warszawie nie uznała tych argumentów. Stwierdziła, że odszkodowanie za zużycie maszyn ponad normę nie jest kosztem podatkowym, bo mimo że ma związek z działalnością firmy, to tylko w sensie ekonomicznym, a nie podatkowym, wynikającym z ustawy o podatku dochodowym. W sensie podatkowym - uznała izba - takie odszkodowanie nie ma związku z działalnością spółki, bo jest ponoszone dopiero po zakończeniu leasingu.
Skanska zaskarżyła tę interpretację do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a ten przyznał jej rację. Stwierdził, że zawsze trzeba ocenić, czy istniała potrzeba poniesienia określonego wydatku. Nawet jeśli odszkodowanie nie ma bezpośredniego związku z uzyskaniem przez Skanską przychodu, to jest związane z prowadzoną przez nią działalnością, bo gdyby nie zawarła umowy o odszkodowanie, to musiałaby zapłacić wyższe raty leasingu - stwierdził warszawski WSA.
Skargę kasacyjną od tego wyroku złożyła izba skarbowa, ale w środę Naczelny Sąd Administracyjny ją oddalił (sygn. II FSK 2452/11). Uzasadniając wyrok, sędzia Sławomir Presnarowicz podkreślił, że aby wydatek był uznany za koszt podatkowy, musi być poniesiony w związku z prowadzoną działalnością i w celu uzyskania przychodu. Sędzia podkreślił, że związek z działalnością gospodarczą nie musi być bezpośredni, a warunkiem uznania wydatku za koszt jest to, że nie jest on zbędny.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Skanska wygrała z fiskusem spór o koszty podatkowe