Poprawia się sytuacja na rynku budowlanym. Po boomie związanym z wielkimi projektami na Euro 2012 podstawą dla firm budowlanych stały się małe i średnie projekty inwestycyjne, zarówno publiczne, jak i prywatne. Teraz branża oczekuje na dopływ pieniędzy z nowej perspektywy unijnej, które znów napędzą większe przedsięwzięcia.
- W portfelu dominują projekty, które mają małą lub średnią wartość. Te projekty są zawsze, one funkcjonują wszędzie, pojawiają się na różnych rynkach lokalnych. Inwestują miasta, gminy, urzędy marszałkowskie, inwestorzy prywatni. Ten rynek jest bardzo stabilny - podkreśla Krzysztof Andrulewicz. - Jeżeli chodzi o budownictwo kubaturowe, to widzimy duże ożywienie na rynku inwestycyjnym, mamy bardzo dużo pytań zarówno od inwestorów prywatnych, jak i inwestorów publicznych.