Brak drogi ekspresowej S6, łączącej subregion słupski z Trójmiastem, jest najpoważniejszą barierą rozwojową Pomorza Środkowego – głosi, jednogłośnie przyjęta w poniedziałek, uchwała Sejmiku Województwa Pomorskiego ws. realizacji trasy.
Za przyjęciem uchwały podczas sesji sejmiku województwa zagłosowali zarówno radni rządzących PO i PSL, jak i opozycyjnego PiS.
"Sejmik Województwa Pomorskiego z dużym niepokojem obserwuje wypowiedzi sugerujące odłożenie w czasie budowy drogi ekspresowej S6 na odcinku Słupsk - Trójmiasto. (...) dlatego przypominamy, że droga S6 jest niezbędna do rozwoju gospodarczego i społecznego subregionu słupskiego, a wraz z tym subregionem - całego Pomorza" - czytamy w uchwale.
Radni zaznaczyli, że "potrzebę rozwiązania problemu wykluczenia transportowego ziemi słupskiej i całego obszaru Pomorza Środkowego podnosiły najważniejsze osoby w państwie, w tym w czasie kampanii wyborczych aktualny Prezydent RP Andrzej Duda i Pani Premier Beata Szydło".
"Samorządy terytorialne Pomorza wielokrotnie wskazywały, że brak drogi ekspresowej łączącej subregion słupski z Trójmiastem jest najpoważniejszą barierą rozwojową Pomorza Środkowego" - czytamy w uchwale przyjętej w poniedziałek przez Sejmik woj. Pomorskiego.
Samorządowcy nie ukrywają, że "liczą na to, że obecny rząd wsłucha się w głosy Pomorzan, w szczególności tych z ziemi słupskiej i będzie kontynuował realizację inwestycji w obecnej perspektywie budżetowej Unii Europejskiej". Są przekonani, że "budowa drogi ekspresowej S6 i uzyskanie szybkiego połączenia drogowego między Trójmiastem a Szczecinem powinna nadal należeć do priorytetów inwestycyjnych państwa, bo przyczyni się do racjonalnego rozwoju obszarów Polski leżących nad Bałtykiem".
Uchwała Sejmiku ma być przekazana prezydentowi, premier, wicepremierowi oraz ministrom: rozwoju i finansów oraz infrastruktury i budownictwa.
Wcześniej z apelem o kontynuowanie prac związanych z budową S6 wystąpili samorządowcy, głównie z zachodniej części Pomorskiego, przedsiębiorcy, a także posłowie PO. Na Pomorzu trwa akcja zbierania podpisów mieszkańców pod apelem "TAK dla S6".
O sprawę drogi S6 pytany był także przez dziennikarzy w poniedziałek wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin, który tego dnia spotkał się w Słupsku z przedstawicielami środowiska akademickiego i władz lokalnych. Gowin zaznaczył, że rząd będzie uważnie analizował jeszcze raz mapę inwestycji drogowych.
"Trzeba określić uczciwe priorytety. Jest też tak, że dzisiaj wschód Polski i zachód są stosunkowo dobrze ze sobą skomunikowane" - mówił Gowin, dodając, że ma na myśli zarówno połączenie Wrocław-Rzeszów, jak i "połączenie z Poznania przez Warszawę na teren województwa lubelskiego, a więc połączenia łączące Niemcy z Ukrainą czy innymi państwami na wschód od Polski". "Natomiast piętą achillesową systemu komunikacyjnego Polski są połączenia na osi północ - południe. Strategicznie te połączenia mają znaczenie najważniejsze i na pewno będą priorytetem każdego rządu" - powiedział Gowin.
"Będziemy analizować mniejsze inwestycje, te o znaczeniu lokalnym czy regionalnym. Wstępnie rzeczywiście przebudowa S6 przewidziana jest na okres po roku 2020" - mówił Gowin, dodając, że z pobytu w Słupsku "wyjeżdża on z całym arsenałem argumentów przemawiających za tym, by przyspieszyć tę budowę (drogi S6 - PAP)".
Droga ekspresowa S6 o łącznej długości ok. 330 km ma połączyć Szczecin, Police, Goleniów, Kołobrzeg, Koszalin, Słupsk i Trójmiasto z A1.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Sejmik województwa pomorskiego apeluje o budowę drogi ekspresowej S6