Sándor Demján: Polska najatrakcyjniejsza inwestycyjnie w regionie

Sándor Demján: Polska najatrakcyjniejsza inwestycyjnie w regionie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

O planach rozwoju na polskim rynku nieruchomości komercyjnych, a także sytuacji w tym sektorze w regionie CEE mówi w rozmowie z portalem Propertynews.pl Sándor Demján, prezes i założyciel spółki TriGranit Development Corporation, gość Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Przez ostatnie dwa lata branża deweloperska zmagała się kryzysem. Wszystko wskazuje na to, że dno zostało już osiągnięte i teraz może być już tylko lepiej. Podziela Pan ten optymizm?

- Nie zgadzam się z tą opinią. Kryzys na światowym rynku nieruchomości cały czas trwa, ale w Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie cały czas brakuje powierzchni handlowej i biurowej, będzie go łatwiej przezwyciężyć. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w pozostałej części Europy i USA, gdzie rynek jest o wiele bardziej nasycony.

Jak ocenia Pan sytuację w Polsce?

- Dwa moje ulubione rynki do inwestowania to Polska i oczywiście rodzinne Węgry. Ale to ten pierwszy kraj zasługuje na szczególne wyróżnienie z uwagi na to, że recesja praktycznie go nie dotknęła, a w państwie tym cały czas obserwujemy dynamiczny rozwój gospodarki. Rynek nieruchomości w Polsce praktycznie nie stracił na wartości i wciąż ma duże perspektywy do dalszego rozwoju.

Bardzo wysoko oceniam sposób prowadzenia polityki kursowej w Polsce, co przekłada się na rozwój ekonomiczny kraju. To jeden z elementów sukcesu Polski i powód, dla którego Polska nie popadła w recesję.

Myśląc o przyszłości, chciałbym jednak podkreślić, że najgorsze, co mógłby zrobić polski rząd, to przystąpić do polityki harmonizacji podatkowej, którą chce przeprowadzić Unia Europejska. Dopóki Polska utrzyma się poza tym nurtem, dopóty będzie w stanie przeciwstawić się skutkom globalnej recesji.

Tri Granit działa niemal na wszystkich rynkach regionu CEE oraz w Rosji. Jedne z nich poradziły sobie z kryzysem lepiej, inne zdecydowanie gorzej. Czy pokusiłby się Pan o ocenę sytuacji i zweryfikowanie atrakcyjności poszczególnych krajów regionu?

- Moja firma prowadzi działalność w 12 krajach, całą Europę Środkowo-Wschodnią postrzegam jako perspektywiczny rynek. Poza wymienionymi wcześniej Węgrami i Polską, za bardzo atrakcyjne inwestycyjnie uważam Słowację i Czechy, pomimo że TriGranit jeszcze nie jest tam obecny, a także Rumunię. Jeden z projektów realizujemy w Chorwacji, która również ma bardzo dobry klimat inwestycyjny. Należy wymienić także Rosję, która nie należy do regionu CEE, ale daje ogromne możliwości lokowania kapitału i będzie bardzo dynamicznie się rozwijać.

Chciałbym jednak podkreślić, że to właśnie Polska jest liderem regionu i jeśli kiedykolwiek zapadnie decyzja o tym, żeby upublicznić spółkę TriGranit, to zostanie ona wprowadzona na giełdę nie w Londynie czy Nowym Jorku, ale właśnie w Warszawie.

Jak plany inwestycyjne ma spółka w stosunku do Polski?

- W Polsce chcemy zrealizować jeszcze około 10 dużych inwestycji, w największych miastach tego kraju. Myślimy o dużych multifunkcyjnych kompleksach łączących centra handlowe z powierzchnią biurową i osiedlami mieszkaniowymi.

Do tej pory zainwestowaliśmy w Polsce około miliarda euro, włączając w to realizowany wspólnie z PKP projekt Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego w Poznaniu. W perspektywie najbliższych sześciu lat zamierzamy podwoić tę kwotę i przeznaczyć na nowe przedsięwzięcia około 2 mld euro. Jeśli koniunktura na rynku poprawi się, ten cel osiągniemy w zdecydowanie w krótszym czasie.

Czy może Pan zdradzić szczegóły tych przedsięwzięć?

- Nie mogę podać szczegółów, bo w ten sposób ujawniłbym partnerów, z jakimi prowadzimy rozmowy, a to nie wpłynęłoby pozytywnie na dalsze negocjacje i ich wynik. Nieruchomości to biznes rozłożony na lata. Tu nic nie dzieje się z dnia na dzień. Nie możemy pozwolić sobie na zbyt wczesne odkrywanie kart przed naszą konkurencją.

Z centrów handlowych zrealizowanych w Polsce najbardziej dochodową inwestycją jest Silesia City Center w Katowicach. Żadne inne centrum handlowe nie osiąga takiej rentowności.

Bonarka City Center w Krakowie to też bardzo udany projekt, aczkolwiek to centrum zbudowaliśmy dla polskiego klienta, jakim stanie się za dziesięć lat. W tym przypadku nie osiągnęliśmy jeszcze takiej rentowności, na jaką liczymy.

W tym momencie cała uwaga firmy w Polsce koncentruje się na wspólnej inwestycji z PKP w Poznaniu.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!