Samorządowcy: potrzebny zbiornik na styku woj. śląskiego i opolskiego

Samorządowcy: potrzebny zbiornik na styku woj. śląskiego i opolskiego
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Budowę wielofunkcyjnego zbiornika na rzece Bierawka - w miejscu kończącej wydobycie kopalni piasku Kotlarnia - postulują okoliczni samorządowcy i leśnicy z woj. śląskiego i opolskiego. Inwestycja szacowana na ok. 70 mln zł dałaby 24 mln m sześc. pojemności powodziowej.

Samorządowcy wskazują m.in. na potrzebę uregulowania stosunków wodnych, na które niekorzystnie wpłynęło kilkudziesięcioletnie działanie odkrywkowej kopalni. Leśnicy mówią m.in. o chronicznym deficycie wody i zrujnowanych stosunkach wodnych w miejscu największego w Polsce pożaru lasu, który 24 lata temu w okolicach Kuźni Raciborskiej objął ponad 9 tys. ha.

O potrzebie budowy zbiornika usłyszeli w środę posłowie uczestniczący w wyjazdowym posiedzeniu Sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w Kuźni Raciborskiej.

Burmistrz tego miasta Paweł Macha mówił podczas obrad, że zaprojektowany kilka lat temu zbiornik (część decyzji zdążyła się już zdezaktualizować) miałby pojemność całkowitą 40,6 mln m sześc., z czego 24,3 mln m sześc. pojemności powodziowej. Cała inwestycja o powierzchni 853 ha składałaby się z dwóch przylegających do siebie zbiorników (655 ha i 198 ha).

W 2005 r. kopalnia Kotlarnia wystąpiła do miejscowej gminy Bierawa z prośbą o sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenu pod budowę zbiornika przeciwpowodziowego (nastąpiło to w 2008 r.). W ramach tego postępowania Minister Środowiska wyraził zgodę na wyłączenie z gospodarki leśnej i przeznaczenie pod zbiornik 950 ha gruntów.

Cały ten teren jest własnością Skarbu Państwa, z czego w wieczystym użytkowaniu kopalni Kotlarnia jest 580 ha, natomiast pozostałymi 370 ha zarządzają Lasy Państwowe. W 2008 r. na zlecenie Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej powstało studium wykonalności przedsięwzięcia, a w badaniach potwierdzono założenia projektowe dla urządzeń przelewowo-upustowych.

"Chcielibyśmy prosić ministerstwo (środowiska - PAP), aby jeszcze raz przejrzało ten temat, ponieważ jakimś - naszym zdaniem - nieporozumieniem został on zupełnie utrącony. Kiedyś ten zbiornik był w planie gospodarowania wodami, dzisiaj go tam nie ma. Nawet był gotowy projekt za parę milionów złotych, niestety utracił już swoje decyzje środowiskowe" - argumentował Macha.

Burmistrz akcentował, że niezależnie od braku formalnych i organizacyjnych działań, zbiornik praktycznie już powstaje - kopalnia, w wymaganym prawem procesie rekultywacji terenu, po zakończeniu wydobycia m.in. przygotowuje skarpy (poprzez tzw. skosowanie) czy wyrównuje dno. Gdyby wyłączyć pompy, z czasem wody powierzchniowe zalałyby całą czaszę zbiornika do poziomu 3 metrów.

"Nam chodzi, aby tym klinem zastąpić lej depresyjny, który zdrenował nam pod Parkiem Krajobrazowym Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich wodę i wepchnąć ją tam z powrotem. To oczywiście kwestia kilku lat, ale ten poziom wód gruntowych przy sterowalnym zbiorniku jest do przygotowania i utrzymania tak, jakbyśmy sobie tego życzyli" - mówił Macha.

Według szacunków z projektu koszt realizacji przedsięwzięcia wyniósłby ok. 68,2 mln zł, z tego 20 mln zł na wycinkę lasu - samosiejek rosnących w miejscu po eksploatacji piasku. "To jest wszystko we władaniu państwa; decyzje są proste i łatwe, myślę, że ten zbiornik mógłby powstać technicznie w dwa lata" - ocenił burmistrz Kuźni Raciborskiej

O kontekście potrzeby budowy zbiornika mówił też nadleśniczy z Rud Raciborskich Robert Pabian, który dzień przed środowym posiedzeniem sejmowej komisji środowiska oprowadzał posłów po swoim terenie.

Pabian przypomniał, że odbudowa pożarzyska po wielkim pożarze z 1992 r., który objął ponad 9 tys. ha lasów w okolicach Kuźni Raciborskiej, jest już praktycznie zakończona, "Dla ludzi spoza branży czasami już jest niedostrzegalne, że to miejsce byłej katastrofy, ponieważ rośnie tam las" - mówił. Zaznaczył jednak, że "paradoksalnie teren ten jest dziś bardziej zagrożony, niż był w 1992 r."

Chociaż leśnicy dbają o stworzone tam po pożarze zabezpieczenia - oparte o system pasów przeciwpożarowych, dostrzegalni, alarmowania, zbiorników przeciwpożarowych i wodnych - coraz większy problem w tym rejonie wiąże się właśnie z brakiem wody.

"Od kilku lat, szczególnie w ub. roku i w tym roku ten problem raczej ewoluuje w kierunku chronicznego deficytu wody i zrujnowanych stosunków wodnych po pożarzysku. Ten młody las jest w tej chwili w tzw. kulminacji przyrostu. On potrzebuje w tej chwili, w tym okresie, wody najwięcej. Stąd mamy obawy, że brak wody może utrudnić nam dalsze działania" - wskazał Pabian.

Według lokalnych samorządowców zbiornik Kotlarnia o charakterze regionalnym chroniłby okoliczne lasy i miejscowości przed powodzią i suszą. Przy stosunkowo niewielkim koszcie pozwoliłby zrekultywować kończącą swą działalność po blisko 50 latach kopalnię. W okresie suszy zasiliłby też wody pobliskiej Odry, przyczyniając się do poprawy żeglowności na planowanej Odrzańskiej Drodze Wodnej.

Pytany przez PAP o postulaty ws. zbiornika Kotlarnia uczestniczący w środowym posiedzeniu sejmowej komisji wiceminister środowiska Mariusz Gajda zaznaczył, że choć nie chciałby nic deklarować wiążąco, projekt uważa za ciekawy. "Gdy byłem prezesem Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej 10 lat temu z mojej inicjatywy została wykonana ta dokumentacja. To uzasadniony obiekt i przyjrzę się temu jeszcze dokładnie, żeby to zrealizować" - wskazał.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Samorządowcy: potrzebny zbiornik na styku woj. śląskiego i opolskiego

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!