S3 – droga wielkich możliwości

Według ekspertów biorących udział w sesji Property Forum Wrocław 2016 szansą dla rozwoju dolnośląskiego rynku magazynowego może być droga S3. To ona może otworzyć cały zachodni pas Polski dla nowych inwestycji.

W Polsce jest prawie 11 mln mkw. powierzchni magazynowej. Trzeci kwartał był rekordowym od ostatnich trzech lat. W tym czas wynajęto ponad 870 tys. mkw., a 60 proc. stanowiły nowe umowy najmu. W samym Wrocławiu wynosiły one 65 proc. Potencjał tego miasta wynosi ponad półtora mln mkw. dostępnej powierzchni. Czy to jest moment, w którym ta rozpędzona machina będzie szła do przodu?

Rynek magazynowy się nie przegrzeje

Jerzy Czajkowski, pełnomocnik zarządu ds. inwestycji 7R Logistic, uważa, że rynek magazynowy w Polsce jest dobrze rozwinięty. – Znajdujemy się na fali wznoszącej. Nic nie wskazuje na to, że miałby się przegrzać, a magazyny przestać się wynajmować. Na przykład obserwujemy, że lokalizacje przy S3 obsługują klientów z Niemiec, ale Wrocław będzie też bardzo interesujący – mówi Jerzy Czajkowski.

Zgadza się z nim Damian Kowalczyk, senior development manager w Panattoni Europe. – Na samych Bielanach Wrocławskich, które wydają się nasycone, dostarczamy 40 tys. mkw. w dwóch parkach logistycznych, a plany rozwojowe są wielokrotnie większe. Jeśli chodzi o klientów, notujemy duże zainteresowanie w branży e-commerce. Ważna jest transgraniczność lokalizacji Wrocławia, która umożliwia obsługę rynków niemieckich i czeskich. Do tego mamy bardzo interesujące inwestycje w branży auto motive. Spodziewamy się zwiększonego zapotrzebowania na logistykę i usługi związane z firmami produkcyjnymi, które lokalizują się w pewnej odległości od Wrocławia. Myślę, że musimy być dobrze przygotowani na ten czas – przewiduje Damian Kowalczyk.

Jednocześnie zwraca uwagę na współpracę z miastem Wrocławiem i Agencją Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. Uważa, że trzeba zapewnić stały dostęp siły roboczej.
– Poza tym nasi klienci pytają się o bardziej zaawansowane rozwiązania, o magazyny wysokiego składowania. Dostrzegamy trend w stronę automatyzacji – mówi Damian Kowalczyk.

Tymczasem Huberta Wojtery, senior konsultanta w Axi Immo Group, mówi, że Wrocław ma dwie cechy, które powodują, że firmy chcą się tam lokować: duży rynek wewnętrzny oraz bliskość Czech i Niemiec. – Między innymi to powoduje, że Wrocław będzie miał podaż na czwartym miejscu w Polsce, czyli za liderami: Warszawą, Górnym Śląskiem i Poznaniem – mówi Hubert Wojtera.

S3 ożywi Wrocław

Szansą dla regionu jest S3. Tak przynajmniej uważa Łukasz Czajkowski, dyrektor Centrum Wspierania Biznesu, Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. – Otworzy ona cały zachodni pas Polski dla inwestycji, które by tam nie zaistniały z powodu kiepskiego dojazdu – mówi Łukasz Czajkowski.

Zwraca jednak uwagę na to, że są też kłopoty, bo przebiega ona przez tereny mało zurbanizowane. – Trudno zaplanować fabrykę, która zatrudni 3 tys. osób, ale już w przypadku przedsiębiorstwa na 200 osób obszar outsourcingu jest duży. Droga S3 stwarza dodatkowe szanse na powstanie magazynów na linii Praga-Szczecin, bo w grę wchodzą zakłady wielkogabarytowe związane z motoryzacją czy AGD – sądzi Łukasz Czajkowski.

Potwierdza to Łukasz Maciejewski, project manager w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. – Będzie drogą ważną dla woj. dolnośląskiego, bo władze niektórych gmin zaczęły przygotowywać inwestycje, takie jak blisko 160 hektarów pod Głogowem w Radwanicach, władze Lubina przygotowały kolejne 100 hektarów, Legnica zagospodaruje 100 hektarów dawnego lotniska – mówi Łukasz Maciejewski.

Według niego terenów nie zabraknie, ale teren to nie wszystko. – Trzeba wybudować szkoły, ważne dla młodych pracowników i tych z doświadczeniem. Problemem jest także to, że inwestorzy branży przemysłowej nie pytają o drogę północ-południe, ale bardziej o drogę wschód-zachód, czyli autostradę A4 – mówi Łukasz Maciejewski.