W przyszłym roku zostanie zbudowanych aż 701 km autostrad i dróg ekspresowych - obiecuje rząd. Po wielu z obiecywanych dróg kierowcy jeżdżą już od miesięcy.
Jakie nowe, wysokiej klasy drogi kierowcy dostaną w przyszłym roku? O konkretne informacje "GW" poprosiła biuro prasowe Ministerstwa Infrastruktury. Dziennikarze "GW" przekonali się, że większość autostrad i dróg ekspresowych zapowiadanych przez rząd otwarto już kilka miesięcy temu albo są to drogi, których budowa powinna się wkrótce zakończyć.
Na przyszły rok rząd zapowiada budowę 126,8 km autostrad. Większość to ponad 75 km północnej jezdni autostrady A18 Olszyna - Golnica, której budowa zakończyła się już w połowie 2006 r., a w przyszłym roku będą jeszcze płacone rachunki za tę drogę.
Kolejne 51 km autostrad zapowiadanych na przyszły rok to budowana od dawna droga A4 Zgorzelec - Krzyżowa. Zakończenie tej inwestycji Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zapowiadała na początek przyszłego roku.
Podobnie rzecz się ma z zapowiadanymi przez rząd 178 km nowych dróg ekspresowych. Wśród nich jest 51 km ekspresówki S22 (wybudowanej już latem, a we wrześniu oficjalnie otwartej przez wiceministra infrastruktury Tadeusza Jarmuziewicza) oraz 38 km drogi ekspresowej S8 z Radzymina do Wyszkowa, która ma być ukończona do końca br. - jak niedawno zapewniała GDDKIA - wylicza "Gazeta Wyborcza".
Ponad połowa autostrad i dróg ekspresowych zapowiadanych w projekcie budżetu to faktycznie wzmocnienia dróg krajowych. Z niemal 400 km takich dróg obiecywanych przez rząd kierowcom w przyszłym roku prawie 100 km przypada na ukończoną od miesięcy drogę krajową nr 2 z Siedlec do Terespola.
- To żonglowanie statystyką - śmieje się Adrian Furgalski, ekspert firmy doradztwa transportowego TOR. Sceptycznie ocenia planowany na przyszły rok rekordowy budżet na drogi. - Dwie trzecie wydatków na drogi to rezerwy budżetowe - mówi Furgalski.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rząd obiecuje drogi, które dawno zbudowano